Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indie: Protest przeciw elektrowni atomowej z rosyjskimi reaktorami

0
Podziel się:

Indyjska policja użyła w poniedziałek gazu przeciw protestującym, którzy
naruszyli strefę bezpieczeństwa wokół elektrowni atomowej budowanej na południu Indii. Demonstranci
uważają, że rosyjskie reaktory w tej siłowni są niebezpieczne - pisze "Times of India".

Indyjska policja użyła w poniedziałek gazu przeciw protestującym, którzy naruszyli strefę bezpieczeństwa wokół elektrowni atomowej budowanej na południu Indii. Demonstranci uważają, że rosyjskie reaktory w tej siłowni są niebezpieczne - pisze "Times of India".

Strefa bezpieczeństwa obejmuje obszar o promieniu siedmiu kilometrów. Około tysiąca demonstrantów zbliżyło się do elektrowni na odległość 500 metrów. Żądają zatrzymania załadunku paliwa - wzbogaconego uranu - do pierwszego z reaktorów.

Według aktywistów Ludowego Ruchu Przeciw Energii Atomowej elektrownia wykorzystująca rosyjską technologię stanowi zagrożenie dla około miliona ludzi mieszkających w promieniu 30 kilometrów od zakładu. Elektrownia położona jest na wybrzeżu, dlatego miejscowi rybacy obawiają się skażenia obszarów połowowych. Przeciwnicy elektrowni nazywają zakład "nową Fukushimą".

Budowa elektrowni atomowej w Kudankulamie w stanie Tamilnadu na południu Indii rozpoczęła się w 2001 roku i jej koszt wyniósł dotychczas równowartość około 3 miliardów USD. Z powodu protestów aktywistów i lokalnej społeczności budowa nie została ukończona. Pod koniec sierpnia bieżącego roku sąd w Madrasie odrzucił jednak petycję organizacji pozarządowych o przerwanie budowy elektrowni.

W Indiach wciąż 25-40 proc. społeczeństwa żyje bez prądu. W sierpniu br. awaria sieci energetycznej dotknęła ponad 600 milionów mieszkańców. Rząd Indii intensywnie rozwija program elektrowni atomowych. Do 2032 roku ich łączna moc ma osiągnąć 63 tys. MW; obecnie jest to 12 razy mniej. (PAP)

pas/ az/ ap/

Int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)