Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ING Bank Śląski nie wypłaci dywidendy za ubiegły rok

0
Podziel się:

Zgodnie z propozycją zarządu spółki ING Bank Śląski nie wypłaci dywidendy
za ubiegły rok - zdecydowali w czwartek akcjonariusze firmy, odrzucając propozycję jednego z
mniejszościowych akcjonariuszy, by na dywidendę przeznaczyć ponad 195 mln zł.

Zgodnie z propozycją zarządu spółki ING Bank Śląski nie wypłaci dywidendy za ubiegły rok - zdecydowali w czwartek akcjonariusze firmy, odrzucając propozycję jednego z mniejszościowych akcjonariuszy, by na dywidendę przeznaczyć ponad 195 mln zł.

"Mamy ambicję, żeby aktywnie rozwijać działalność, szczególnie kredytową, stąd przewidujemy większe potrzeby kapitałowe" - tłumaczyła akcjonariuszom prezes banku Małgorzata Kołakowska, argumentując propozycję zarządu, by nie wypłacać dywidendy.

Zgodnie z decyzją akcjonariuszy, ponad 522 mln zł z wynoszącego przeszło 582 mln zł zysku banku (skonsolidowany zysk to ponad 595 mln zł) zasili kapitał rezerwowy, a 60 mln zł trafi na fundusz ryzyka ogólnego. Inny podział zysku, zakładający wypłatę dywidendy, proponowały fundusze Aviva OFE i Aviva BZ WBK.

Przed rozpoczęciem obrad walnego zgromadzenia akcjonariuszy prezes Kołakowska powiedziała dziennikarzom, że poziom kapitałów banku powinien być taki, aby współczynnik wypłacalności był na bezpiecznym poziomie, a jednocześnie bank mógł się rozwijać. Na koniec 2009 r. współczynnik ten wynosił 11,24 proc. w banku i 12 proc. w jego grupie.

"Nasza polityka jest taka, żeby poziom kapitału był na rozsądnym, bezpiecznym poziomie - żeby dawał bankowi szansę na zmaksymalizowanie swojej akcji komercyjnej, żeby nie był ograniczeniem" - tłumaczyła prezes.

Przypomniała, że tendencje, zarówno europejskie jak i polskie, zmierzają do dalszych ograniczeń regulacyjnych odnośnie wielkości kapitałów i wypłacalności banków.

"Gdy popatrzymy na współczynnik wypłacalności ING Banku Śląskiego, uważamy, że on jest na dobrym poziomie. Powinien być utrzymany na tym bezpiecznym poziomie, dającym bankowi szansę rozwoju, szczególnie w obszarze kredytowym" - oceniła Kołakowska, uznając poziom 11-12 proc. za właściwy.

Ubiegły rok, kiedy zysk banku wzrósł o 34 proc., prezes uznała za dobry dla ING Banku Śląskiego. "Udało nam się utrzymać bardzo stabilną i mocną pozycję na rynku depozytowym, a jednocześnie bardzo istotnie zwiększyć akcję kredytową, szczególnie w obszarze kredytów hipotecznych" - powiedziała.

Udział banku w nowych złotowych kredytach hipotecznych w 2009 r. wyniósł 7 proc. Sektor bankowy szacuje, że rynek kredytów hipotecznych będzie rósł o ok. 45-50 mld zł rocznie. ING Bank Śląski chciałby, uczestnicząc w tym wzroście, nie zwalniać tempa" - mówiła prezes.

Prezes podkreśliła, że rozwój banku następuje w zrównoważony sposób. "Nie tylko chcemy rosnąć, ale chcemy rosnąć rozsądnie, z utrzymaniem dobrej jakości portfela kredytowego. Nasze wyniki za ubiegły rok to pokazują" - oceniła Kołakowska.

Jak powiedziała prezes, na tle całego sektora bankowego wskaźnik kredytów zagrożonych był w ubiegłym roku w ING Banku Śląskim na poziomie mniej więcej połowy tego, co w całym sektorze. "Bardziej konserwatywne podejście banku znajduje odzwierciedlenie w jakości portfela" - zapewniła.

Kołakowska zapowiedziała, że w tym roku bank nie zamierza rozszerzać sieci placówek, ewentualnie korygując jedynie obecne lokalizacje. Obecnie ING Bank Śląski ma w całej Polsce 441 placówek z czego 116 to placówki nowego typu (bez kas); 65 z nich działa na zasadzie franszyzy.

Bank zamierza nadal rozwijać kanały internetowe - w ubiegłym roku liczba internetowych kont wzrosła ze 161 tys. do 442 tys. (26 proc. wszystkich rachunków). Ogólna liczba klientów banku wzrosła o ponad 162 tys., z ok. 2 mln 600 tys. w końcu 2008 r. do 2 mln 760 tys. w końcu roku ubiegłego.

Swoje wyniki za pierwszy kwartał 2010 r. bank opublikuje 12 maja. Oceniając trendy na rynku w tym okresie prezes powiedziała, że popyt, szczególnie na kredyty korporacyjne, pojawia się bardzo wolno. Dobrze rozwija się produkcja, natomiast nie widać odbudowywania zapasów przez firmy. Przypomniała, że w ubiegłym roku zapotrzebowanie kredytowe dotyczyło głównie nie firm, a samorządów, realizujących projekty współfinansowanie ze środków unijnych oraz związane z infrastrukturą na Euro 2012.

W czwartkowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy banku uczestniczyli przedstawiciele związków zawodowych, działających w Katowickim Holdingu Węglowym: Kadry i Związku Zawodowego Górników w Polsce. Głosowali oni przeciw przyjęciu wielu uchwał (m.in. o absolutorium dla członków zarządu i podziale zysku), prosząc o zaprotokołowanie sprzeciwu. Powodem jest spór holdingu z bankiem, dotyczący opcji walutowych. Wszystko wskazuje na to, że znajdzie on finał w sądzie. (PAP)

mab/ je/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)