*Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair dał wyraźnie do zrozumienia prezydentowi Władimirowi Putinowi, iż jest zaniepokojony rosyjskimi groźbami pozbawienia brytyjsko-holenderskiego koncernu naftowego Shell licencji na eksploatację złóż ropy i gazu na Sachalinie - pisze tygodnik "Observer". *W ubiegłym tygodniu rosyjskie Ministerstwo ds. Zasobów Mineralnych zawiesiło wcześniej wydaną licencję operacyjną dla Shella i jego dwóch japońskich partnerów w odniesieniu do ukończonego w 80% projektu Sachalin-2, wskazując na względy ochrony środowiska.
Zasoby ropy, które Shell miał eksploatować wraz z Mitsui i Mitsubishi, oceniane są na 4,5 mld baryłek, zaś uruchomienie produkcji kosztowało jak dotąd ok. 20 mld dol.
Obok Downing Street także brytyjski MSZ oraz ministerstwo handlu i przemysłu zakomunikowały rządowi Rosji, iż nie satysfakcjonuje ich oficjalny powód zawieszenia licencji.
_ " _MSZ sądzi, iż ewentualne zastrzeżenia (rosyjskiego rządu) w zakresie ochrony środowiska powinny zostać rozpatrzone w drodze negocjacji i w żadnym stopniu nie mogą być przesądzane na mocy jednostronnej decyzji" - przedstawia stanowisko resortu "Observer".