Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

IPN: 13 parlamentarzystów zarejestrowanych przez służby PRL

0
Podziel się:

10 posłów i 3 senatorów zarejestrowały tajne
służby PRL jako swych współpracowników - wynika z trzeciej transzy
katalogów IPN, opublikowanych we wtorek. Wśród nich jest 4
parlamentarzystów PO, 3 - PSL i LiD, 2 - PiS i jeden niezależny.
Wymienieni zaprzeczają swej współpracy.

10 posłów i 3 senatorów zarejestrowały tajne służby PRL jako swych współpracowników - wynika z trzeciej transzy katalogów IPN, opublikowanych we wtorek. Wśród nich jest 4 parlamentarzystów PO, 3 - PSL i LiD, 2 - PiS i jeden niezależny. Wymienieni zaprzeczają swej współpracy.

IPN ujawnił we wtorek w internecie swe katalogi co do premiera i członków obecnego rządu oraz posłów i senatorów, wybranych w ostatnich wyborach. IPN publikuje w internecie informacje, jakie akta zachowały się na temat danej osoby.

To już trzeci taki zestaw osób pełniących funkcje publiczne. Do opublikowania pozostali jeszcze samorządowcy. Teczki osób pełniących funkcje publiczne są jawne i dostępne w IPN dla każdego obywatela.

Donald Tusk, Grzegorz Schetyna, Bogdan Klich, Radosław Sikorski - to dzisiejsi członkowie rządu, których SB rozpracowywało. We wrześniu 1985 r. minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski był zarejestrowany przez krakowską SB jako kandydat na tajnego współpracownika. Jego materiały zniszczono w październiku 1989 r.

Oto zapisy IPN o parlamentarzystach zarejestrowanych do różnych form współpracy:

- Poseł PO z Koszalina Jan Kuriata był zarejestrowany w 1984 r. jako tajny współpracownik SB, ps. Piotr. Zdjęty z ewidencji w 1990 r. Materiały złożono w archiwum. Kuriata zaprzeczył, by był tajnym współpracownikiem SB. Niczego nie podpisałem - podkreślił. Dodał, że na jego wniosek IPN wszczął śledztwo w sprawie sfałszowania dokumentu o pozyskaniu go agenta.

- Poseł PO Tomasz Nowak był 1 marca 1989 r. zarejestrowany przez SB z Konina jako kontakt operacyjny, ps. Aktor. Pozyskany do sprawy o krypt. "Pegaz" ("zagadnienie" - kultura i sztuka). Zdjęty z ewidencji 9 stycznia 1990 r. Materiały zniszczono. "To absurdalna sprawa" - komentuje poseł, dodając, że żadnych kontaktów nie miał. Mówi, że nie ma pojęcia, dlaczego jest wymieniany w katalogu IPN.

- Senator PO z Bydgoszczy i dyrektor Centrum Onkologii Zbigniew Pawłowicz był zarejestrowany w 1977 r. jako tajny współpracownik Wojskowej Służby Wewnętrznej, czyli kontrwywiadu wojska PRL, ps. "Pawlik". IPN podaje, że celem wykorzystania było m.in. "rozpoznanie sytuacji w szpitalu". Teczkę pracy zniszczono; zachowała się teczka personalna.

- Senator PO Marek Konopka został w 1982 r. zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu wojska PRL ps. "Marzena", w celu "rozpoznania stanów zmiennych". Wyeliminowano go z sieci agenturalnej w październiku 1983 r. z powodu odejścia do rezerwy. Materiały zniszczono. "Jestem zszokowany" - mówi Konopka, który "kategorycznie zaprzecza", by był agentem. Dodał, że w 1981 r. powołano go do zasadniczej służby w wojsku.

- Poseł PiS, wiceminister transportu w rządzie PiS Bogusław Kowalski był zarejestrowany w 1987 r. jako tajny współpracownik SB ps. "Mieczysław". W 1988 r. zarejestrowany jako TW ps. "Mieczysław"/"Przemek". Materiały zniszczono w styczniu 1990 r. Według IPN, "Mieczysław"/"Przemek" odbył z oficerem prowadzącym w latach 1987-1989 co najmniej 60 spotkań, podczas których został 20 razy wynagrodzony. "Żadnej współpracy nie prowadziłem. Jeśli były jakieś tego typu zapisy, to bez mojej wiedzy. Ja o tym nic nie wiem, muszę się z tym zapoznać" - oświadczył Kowalski. Zaprzeczył, by brał pieniądze.

- Posłanka PiS, b. wicepremier Zyta Gilowska była 26 marca 1986 r. zarejestrowana przez lubelski kontrwywiad jako TW "Beata". IPN przypomina, że Sąd Lustracyjny uznał za prawdziwe jej oświadczenie lustracyjne zaprzeczające współpracy.

- Poseł LiD Wacław Martyniuk był 4 stycznia 1988 r. zarejestrowany przez wydział III departamentu V MSW jako kontakt operacyjny. Martyniuk powiedział, że nic na ten temat mu nie wiadomo. "Ktoś mnie bez mojej wiedzy zrobił kontaktem operacyjnym" - dodał.

- Poseł LiD Eugeniusz Czykwin od listopada 1983 do września 1989 r. był zarejestrowany jako tajny współpracownik SB o pseudonimach "Izydor" i "Wilhelm". Akta zachowały się.

- Poseł LiD Wiesław Szczepański był zarejestrowany 30 czerwca 1989 r. jako konsultant SB. Wyeliminowany z ewidencji operacyjnej 23 stycznia 1990 r. Materiały zniszczono.

- Poseł PSL Eugeniusz Kłopotek był zarejestrowany w 1975 r. przez SB w Bydgoszczy jako kontakt operacyjny ps. "Dawid". 4 października 1977 r. zdjęty z ewidencji, materiały zniszczono. Poseł powiedział, że nie pamięta, by coś podpisywał, a SB kontaktowała się z nim dwukrotnie, chcąc by donosił o tym, co się dzieje na Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy. "Odmówiłem w sposób chyba niepozostawiający wątpliwości, skoro później kontaktu żadnego już nie było" - dodał.

- Poseł PSL Mirosław Pawlak 16 maja 1986 r. został pozyskany przez SB jako tajny współpracownik o pseudonimie "Bil". W 1990 r. akta zniszczono z powodu "znikomej wartości operacyjnej". Poseł zaprzeczył współpracy. Podkreślił, że zapisy katalogu są "szokujące" i "bulwersują go". "Nie rozmawiałem z żadnym oficerem, nie podpisywałem żadnej lojalki, z żadnymi służbami nie miałem nic do czynienia" - powiedział.

- Poseł PSL Edward Wojtas był zarejestrowany 27 marca 1987 r. jako tajny współpracownik SB w Lublinie ps. "Marek" do sprawy o krypt. "Zjednoczeni", dotyczącej prawicowej działalności w ruchu ludowym. Wyrejestrowany 26 stycznia 1990 r. Materiały zniszczono.

- Niezrzeszony senator Włodzimierz Cimoszewicz był w 1980 zarejestrowany jako kontakt operacyjny wywiadu PRL ps. "Carex"; w 2001 r. Sąd Lustracyjny uznał za prawdziwe jego oświadczenie zaprzeczające tej współpracy - przypomina katalog IPN.

Katalogi wymieniają jako kandydatów na TW kilku innych parlamentarzystów - m.in. posła LiD Ryszarda Kalisza, senatora PO Piotra Zientarskiego, senatora PiS Adama Massalskiego, senator PO Krystynę Bochenek, senatora PiS Czesława Ryszkę.

Poseł PO Kazimierz Kutz podczas internowania w stanie wojennym podpisał "deklarację o lojalności", w wyniku czego 21 grudnia 1981 r. zwolniono go z internowania - wynika z katalogów. Potem przez 10 lat był inwigilowany. Nie podpisałem deklaracji o lojalności - powiedział Kutz. Przyznał, że podpisał zaś pismo, w którym zobowiązał się do przestrzegania przepisów administracyjnych.

Poseł LID i profesor prawa Marian Filar - jak wynika z katalogu IPN - był jako pracownik cywilny w latach 1978-79 wykładowcą Wyższej Szkoły Oficerskiej MSW im. F. Dzierżyńskiego w Legionowie.

Według nowej ustawy lustracyjnej, która 15 marca weszła w życie, IPN miał w ciągu pół roku zacząć publikować katalogi osób pełniących funkcje publiczne; osób rozpracowywanych przez tajne służby PRL; funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa oraz osób zajmujących wysokie stanowiska w PRL. Spis osób, które miały współpracować z tajnymi służbami PRL, zakwestionował w maju Trybunał Konstytucyjny.

Decyzję, by ruszyć z publikacją, prezes IPN Janusz Kurtyka podjął we wrześniu - po zapoznaniu się z ekspertyzami prawnymi oraz z opinią kolegium IPN. Kolegium uznało, że IPN powinien zacząć publikację katalogów - ale dopiero po zebraniu informacji o wszystkich osobach wchodzących w skład danej grupy.

25 września IPN opublikował pierwsze katalogi osób publicznych - prezydenta RP, premiera i marszałków obu izb parlamentu, RPO, członków władz IPN, szefów prokuratur i sędziów. 19 listopada IPN uzupełnił katalogi o: europosłów, szefów NIK, NBP, Rady Polityki Pieniężnej, Prokuratorii Generalnej, KRRiT oraz szefów kancelarii: prezydenta, premiera, Sejmu i Senatu, a także prezydenckich ministrów.

Katalogi nie wiążą się bezpośrednio ze sprawą oświadczeń lustracyjnych osób publicznych - których prawdziwość ma badać pion lustracyjny IPN oraz sądy powszechne. We wrześniu weszła w życie nowelizacja ustawy lustracyjnej, dostosowująca ją do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Do 14 grudnia pracodawcy mają powiadomić osoby podlegające nadal lustracji o obowiązku złożenia ponownego oświadczenia według nowego wzoru.(PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)