Drugi miesiąc z rzędu spada Wskaźnik Optymizmu Konsumentów. Polacy raczej pesymistycznie oceniają bieżącą sytuację gospodarczą i perspektywy jej rozwoju. Wyraźnie lepiej za to widzą własną sytuację w gospodarstwie domowym - wynika z środowego komunikatu Ipsos.
Firma badawcza podała, że w październiku wskaźnik spadł o 2 punkty do 83 punktów. "Skłonność do zakupów, opisująca ocenę własnej sytuacji materialnej oraz skłonność do nabycia dóbr trwałych, obniżyła się o 2 punkty w porównaniu z poprzednim miesiącem, do 93 punktów" - poinformował Ipsos. Wśród właścicieli firm oraz mieszkańców miast średniej wielkości skłonność do zakupów jednak wzrosła.
Z danych firmy wynika, że o 2 pkt pogorszyły się oceny klimatu gospodarczego. Wskaźnik ten przyjął wartość 68 punktów. Co trzeci Polak (35 proc.) przewiduje pogorszenie sytuacji gospodarczej w kraju w najbliższej przyszłości, a 14 proc. spodziewa się poprawy. Pozostali nie oczekują zmian.
Z komunikatu wynika, że w porównaniu z początkiem roku wyraźnie poprawiły się oczekiwania związane z sytuacją na rynku pracy. W lutym i marcu br. 64 proc. Polaków spodziewało się wzrostu bezrobocia, teraz odsetek ten wynosi 45 proc. Natomiast jedynie 8 proc., uważa, że poziom bezrobocia będzie spadał. Według Ipsos Polacy nie obawiają się wzrostu cen, a 23 proc. pytanych oczekuje wręcz, że inflacja będzie spadać.
Wskaźnik Optymizmu Konsumentów może przybierać wartości z przedziału od 0 do 200 punktów. Ostatni pomiar oparty jest na wynikach badania przeprowadzonego między 8 a 15 października 2009 roku na reprezentatywnej losowo-kwotowej próbie 1007 Polaków, którzy ukończyli 15 lat.(PAP)
mmu/ drag/ jbr/