Dziesięć ugrupowań irackich rebeliantów zapowiedziało, iż czynnie przeciwstawią się iracko-amerykańskiemu tzw. paktowi bezpieczeństwa, mającemu umożliwić USA stacjonowanie wojsk w tym kraju do końca 2011 roku.
Jak przekazano w komunikacie, opublikowanym w środę na stronach internetowych, deklaracja ws. odrzucenia "paktu hańby" została przyjęta przez ugrupowania rebelianckie 4 listopada z inicjatywy sunnickiej grupy Ansar al-Sunna.
Lider grupy szejk Abu Wael zaprosił 15 frakcji by przyłączyły się do inicjatywy sunnitów. Z zaproszenia skorzystało dziewięć grup rebelianckich - w tym m.in. Iracki Dżihad, Front Zmiany, Islamska Armia Iraku, Iracki Hamas, Armia Mudżahedinów Irackich.
Ansar al-Sunna powstała w 2003 r. po interwencji USA w Iraku i powszechnie sądzi się, że ma bliskie powiązania z Al-Kaidą Osamy bin Ladena.
Wynegocjowane z trudem porozumienie Waszyngtonu z rządem irackim ma zostać poddane pod głosowanie w parlamencie Iraku przed końcem roku, kiedy to wygasa obecny mandat ONZ, umożliwiający stacjonowanie obcych sił w Iraku.
Pod koniec października Bagdad zaproponował pięć poprawek do wstępnie uzgodnionego już dokumentu. (PAP)
hb/
0526