Niedaleko miasta Chalis, na północ od Bagdadu, znaleziono w sobotę masowy grób z ciałami 33 osób, w tym kobiet i dzieci. Region ten był dawniej opanowany przez sunnickich rebeliantów.
Według irackiej policji, ofiary były związane i zastrzelone przez bojowników Al-Kaidy w czasie, gdy terroryści kontrolowali ten region.
W Iraku odkrywa się coraz więcej masowych grobów, po tym jak wojska irackie i amerykańskie zlikwidowały większość bastionów sunnickich rebeliantów i Al-Kaidy. (PAP)
keb/ ap/
2644
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: