Dwie osoby zginęły w sobotę w ataku moździerzowym na obóz dysydentów irańskich w Bagdadzie - poinformowała iracka policja.
Śmierć swych dwóch ludzi potwierdziło irańskie ugrupowanie dysydenckie Mudżahedin al-Chalk (MEK). 27 osób, w tym sześciu Irakijczyków w pobliżu obozu zostało rannych. W podobnym ataku w lutym br. zginęło co najmniej pięciu członków MEK.
Nie ustalono na razie, kto odpowiada za ten atak. Ugrupowanie MEK, oficjalnie usunięte w zeszłym roku przez Departament Stanu USA z listy organizacji terrorystycznych, wzywa do obalenia władzy duchownych w Iranie. W latach 80. walczyło po stronie Iraku w wojnie iracko-irańskiej. W Iraku przestało być mile widziane, od kiedy władzę w Bagdadzie przejęli szyici po obaleniu przez Amerykanów reżimu Saddama Husajna.
W Iranie trwa liczenie głosów oddanych w piątek w wyborach prezydenckich. Według wstępnych, niepełnych danych prowadzi duchowny i polityk o umiarkowanych poglądach Hasan Rowhani. Jeśli żaden z sześciu kandydatów nie uzyska 50 proc. głosów, 21 czerwca odbędzie się druga tura. (PAP)
az/ mc/
14011284