Zdelegalizowana partia Baas, która rządziła w Iraku w okresie dyktatury Saddama Husajna, odrzuciła propozycję pojednania, jaką złożył premier Iraku Nuri al- Maliki.
_ - Baas i jej ludzie odmawiają spotkania, dialogu i zgody z kolaborantami, szpiegami i zdrajcami _ - głosi komunikat zamieszczony na stronach internetowych partii, formalnie rozwiązanej w 2003 roku.
Na czele ugrupowania stoi Ezzat al-Duri - osobistość numer 2 w reżimie Saddama Husajna. _ Ci, którzy chcą pojednania, powinni uznać, że narodowy opór to jedyna droga do wyzwolenia _; powinni oni _ anulować proces polityczny podjęty na korzyść okupacji _ - głosi komunikat.
Baas domaga się również, by rząd _ definitywnie anulował ustawę _ rozwiązującą partię i _ przyznał rekompensaty osobom poszkodowanym _. Należy _ oddać pod sąd kolaborantów, szpiegów i zdrajców _ - domaga się partia.
W zeszłym tygodniu premier Maliki zaapelował o wybaczenie dawnym sojusznikom zdominowanego przez sunnitów rządu Saddama Husajna i wezwał do pojednania: - _ Musimy pojednać się z tymi, którzy popełnili błędy, którzy byli związani w tych trudnych czasach ze stroną minionego reżimu. Dziś znów są synami Iraku - mówił Maliki. - Pojednamy się pod warunkiem, że przyjdą do nas i odwrócą ciemną kartę historii Iraku. Co się stało, to się nie odstanie _.
Wezwanie pojawiło się w pięć tygodni po styczniowych wyborach lokalnych, w których sprzymierzeńcy Malikiego, szyici i członkowie irackiej opozycji za czasów Saddama, przejęli władzę w środkowym i południowym Iraku.
Wielu członków partii Baas to sunniccy Arabowie, którzy czują się szykanowani przez rząd Malikiego. Po inwazji amerykańskiej na Irak w 2003 roku jednym z pierwszych dekretów cywilnego administratora kraju Paula Bremera było rozwiązanie Baas. Wielu członków tej partii zostało zabitych przez _ szwadrony śmierci _, a jej kierownictwo wykluczono ze służby cywilnej i odmówiono im prawa do udziału w wyborach.
Obecnie wielu wysokich przedstawicieli Baas, jak były wicepremier Tarik Aziz, jest sądzonych za swoje działania za czasów dyktatury Saddama. Ezzat al-Duri był prawą ręką dyktatora i jednym z najokrutniejszych wykonawców jego woli. Przewodniczył specjalnym trybunałom, które sądziły przeciwników i wydawały wyroki śmierci. Niekiedy sam zabijał skazanych.