Co najmniej 15 osób, w tym dziesięcioro dzieci, zginęło w niedzielę w podwójnym zamachu samobójczym przy użyciu samochodów pułapek w irackiej miejscowości Kabak na północy kraju. Samochody eksplodowały przy posterunku policji i szkole podstawowej.
Dzieci zginęły pod gruzami szkoły, która częściowo zawaliła się w wyniku wybuchu. W gruzach może znajdować się więcej dzieci. Pięć kolejnych ofiar śmiertelnych to policjanci. Łącznie w zamachu co najmniej 44 osoby zostały ranne.
Kabat to miejscowość przy granicy z Syrią, zamieszkana głównie przez szyickich Turkmenów.
Według szacunków ONZ we wrześniu w aktach przemocy w Iraku zginęło prawie tysiąc osób, a ponad dwa tysiące zostało rannych. Obserwatorzy alarmują, że odnotowuje się powrót do poziomu przemocy notowanego w latach 2006-2007, gdy przypadał szczyt ataków na tle wyznaniowym. (PAP)
jo/ itm/
13737688 14737700 14737828
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
