Czterej iraccy żołnierze zginęli, a dwaj zostali ranni w czwartek, gdy ładunek wybuchowy eksplodował w chwili przejazdu ich patrolu w prowincji Dijala - jednym z najbardziej niebezpiecznych regionów Iraku.
Jak podała policja, do ataku doszło rano w pobliżu miasta Balad Ruz, 70 km na północny wschód od Bagdadu. Według przedstawiciela policji chodzi o region, gdzie pozycje utrzymała terrorystyczna siatka Al-Kaida. (PAP)
ksaj/ ap/
0984
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: