Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak: Lekarze kończą strajk, policja nie ma wstępu do szpitala

0
Podziel się:

(strajk zakończony, ale szpital nie chce wpuszczać policji)

(strajk zakończony, ale szpital nie chce wpuszczać policji)

21.3.Bagdad (PAP/Reuters) - Lekarze jednego z największych szpitali bagdadzkich zakończyli we wtorek strajkowy protest przeciwko pobiciu jego pracownika przez policję, ale zabronili policjantom wchodzić do budynku.

Przedstawiciel służby ochrony szpitala Jarmuk powiedział, że personel medyczny będzie odtąd przejmować rannych funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa przy głównym wejściu, ale eskortujący ich koledzy nie mogą odtąd wchodzić na teren szpitala.

Lekarze i pielęgniarze szpitala, do którego od początku konfliktu w 2003 roku przywieziono tysiące ofiar nalotów, zamachów bombowych i innych ataków, opuścili go gremialnie w poniedziałek, gdy jeden z pracowników został pobity przez policjantów na korytarzu w pobliżu sali operacyjnej.

Chirurg Ali Abdul Wahid, który interweniował w obronie zaatakowanego, usłyszał od jednego z policjantów: "Jesteśmy władzą i robimy, co uważamy za stosowne".

We wtorek dyrektor szpitala, Haki Ismail, zagroził, że zamknie go ponownie, jeśli policja nie zastosuje się do nowych przepisów.

Lekarze, leczący głównie ofiary sunnickiej rebelii antyrządowej, już wcześniej skarżyli się na brutalność zdominowanej przez szyitów policji i incydent poniedziałkowy tylko przepełnił miarę niezadowolenia.

Jak powiedział przedstawiciel służby ochrony szpitala Jarmuk, zdarza się, że policja wpada i nie zważając na protesty personelu bije pacjentów. Lekarzom i pielęgniarzom grozi pobicie, jeśli nie zajmą się natychmiast rannymi policjantami, nawet gdy właśnie operują kogoś innego - albo jeśli policja jest niezadowolona z wyników leczenia któregoś z jej funkcjonariuszy.

Przewodniczący Syndykatu Lekarzy Irackich Nadhum Abdul Hamid powiedział, że wielokrotnie apelował do prezydenta kraju Dżalala Talabaniego o przywołanie do porządku sił bezpieczeństwa, ale bezskutecznie.

"Stale ostrzegamy prezydenta - oświadczył Hamid. - Powiedzieliśmy mu wprost, że z powodu tej brutalności wszyscy lekarze na zawsze wyjadą z kraju, zwłaszcza że rząd nie może zapewnić im ochrony".

We wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia powiedział, że MSW przeprosiło za poniedziałkowy incydent i aresztowało jednego ze swoich funkcjonariuszy. (PAP)

xp/ ap/

4368

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)