W tym roku liczba ataków i zamachów w Iraku utrzymuje się na najniższym poziomie od czasu amerykańskiej inwazji - poinformował w środę w Bagdadzie rzecznik armii USA w Iraku generał David Perkins.
Według niego "ataki są na najniższym poziomie od sierpnia 2003 roku". To o 90 procent mniej niż w czerwcu 2007 roku, kiedy przemoc w Iraku osiągnęła apogeum.
"Dochodziło wtedy tygodniowo do 1 250 aktów przemocy, a dziś czasem jest ich mniej niż 100 na tydzień" - powiedział gen. Perkins.
W styczniu i lutym 2007 roku w Iraku zginęło 148 amerykańskich żołnierzy. W pierwszych dwóch miesiącach bieżącego roku podczas ostrzału nieprzyjacielskiego zginęło 19.
W 2007 roku w aktach przemocy życie straciło 17 430 policjantów, żołnierzy i cywilów irackich, podczas gdy w 2008 roku - 6772, co świadczy o zdecydowanym spadku zamachów, ataków i zabójstw. (PAP)
klm/ ro/ 6178