Iracki parlament przyjął we wtorek rezolucję, stwarzającą podstawy prawne obecności obcych wojsk w Iraku po tym, gdy z końcem roku wygaśnie ich mandat ONZ-owski.
Dotyczy to głównie Brytyjczyków; ze Stanami Zjednoczonymi Irak zawarł już w sprawie wojsk odrębne porozumienie, przewidujące obecność sił amerykańskich do końca 2011 roku.
Uchwalona we wtorek rezolucja zezwala na obecność w Iraku czterotysięcznego kontyngentu brytyjskiego i mniejszych kontyngentów z Australii, Salwadoru, Estonii i Rumunii do końca lipca 2009 roku.
Rezolucję uchwalono chwilę po tym, gdy parlament przyjął rezygnację swego przewodniczącego, sunnity Mahmuda al-Maszhadaniego.
Rezygnacji Maszhadaniego domagali się szyiccy i kurdyjscy deputowani, którzy poczuli się obrażeni przez niego podczas obrad parlamentu w zeszłym tygodniu. Tamten konflikt (zresztą niezwiązany z kwestią obecności obcych wojsk) uniemożliwił głosowanie nad rezolucją.
Nie wiadomo na razie, kto zastąpi Maszhadaniego jako przewodniczącego parlamentu. (PAP)
az/ ap/
3651 3861 3969 4055 4063