Fala przemocy w Iraku kosztowała w marcu życie co najmniej 252 cywilów, wojskowych i policjantów irackich - wynika z opublikowanego w środę bilansu agencji AFP.
Agencja powołuje się na dane, uzyskane od irackich resortów obrony, spraw wewnętrznych i zdrowia.
Oprócz 252 zabitych, także 647 ludzi zostało rannych. Wśród śmiertelnych ofiar 185 osób to cywile, 14 - żołnierze a 53 - policjanci. W marcu zginęło też 45 rebeliantów a 157 zostało rannych.
W lutym liczba śmiertelnych ofiar przemocy w Iraku wynosiła 258 osób a w styczniu - 191 osób.
W ubiegłym tygodniu rzecznik wojsk USA David Perkins z zadowoleniem odnotowywał spadek liczby aktów przemocy, wskazując iż była ona najniższa od pierwszych miesięcy po interwencji amerykańskiej w marcu 2003 roku.
W całym 2008 roku w aktach przemocy zginęło 6772 Irakijczyków, w 2007 roku - 17430.
Amerykańska armia w marcu straciła ośmiu żołnierzy w Iraku. W sumie według danych Pentagonu od 2003 roku zginęło tu 4262 Amerykanów. (PAP)
hb/ ap/
1021