(większa liczba ofiar i zamachów w Bagdadzie, Bakubie i Mosulu)
11.6.Bagdad,(PAP/AFP,Reuters) - Ponad 20 Irakijczyków zginęło w niedzielnych zamachach, atakach i starciach w Bagdadzie, Bakubie i Amarze oraz na północy Iraku, w Mosulu i Kirkuku - podały w niedzielę irackie źródła bezpieczeństwa.
Pięciu irackich cywilów poniosło śmierć, a 15 zostało rannych w walkach, do jakich doszło w szyickim mieście Amara na południe od Bagdadu. Jak podała miejscowa policja, zabici i ranni to wynik starcia żołnierzy brytyjskich z grupą uzbrojonych napastników. Ofiary znalazły się na linii ognia.
Cytowany przez agencję France Presse pułkownik irackiej policji Ali Aziz powiedział, że napastnicy należeli do Armii Mahdiego - formacji szyickiego radykała Muktady al-Sadra. Brytyjscy żołnierze mieli interweniować w momencie, gdy bojówka podpaliła stragany na rynku warzywnym w mieście, najwyraźniej by sprowokować starcie z Brytyjczykami.
Przedstawiciel wojsk brytyjskich generał Richard Eaton potwierdził, że w Amarze doszło do wymiany ognia, jednakże nie chciał podać żadnych szczegółów.
W samym Bagdadzie w zamachu bombowym przeprowadzonym w pobliżu meczetu na północy miasta, zginął rano w niedzielę policjant iracki, a osiem osób odniosło obrażenia. Celem zamachu był policyjny patrol. W tej samej części miasta jadący samochodem napastnicy zaatakowali cywilny pojazd, zabijając kierowcę.
Z kolei w wybuchu bomby w centralnej handlowej dzielnicy Bagdadu Karrada śmierć poniosły cztery osoby, a dziewięć zostało rannych.
Podczas dwóch zamachów w Bakubie, 60 km na północ od Bagdadu, zginęło sześć osób, w tym trójka braci handlowców. Czwarty kupiec został zabity przez uzbrojonych napastników na postoju taksówek. Rano zginęło dwóch cywili, zaatakowanych przez uzbrojonych ludzi - podała policja.
Na północy kraju, w irackim zagłębiu naftowym w Kirkuku, w niedzielnych atakach zginęły trzy osoby, w tym nauczyciel wychodzący z domu, zabity przez uzbrojonych napastników i kierowca samochodu, który najechał na przydrożną bombę.
Policja w Kirkuku potwierdziła, że aresztowała siedem osób podejrzewanych o przynależność do Al-Kaidy w Iraku, którzy uciekli z rejonu Bakuby po śmierci przywódcy Abu Musaba az-Zarkawiego.
W Mosulu, 375 km na północ od Bagdadu w wyniku trzech ataków dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych. W wybuchu ładunku przeznaczonego dla patrolu wojskowego zginął jeden cywil, a sześciu zostało rannych; policja podała, że zginął także zamordowany przez uzbrojonych napastników były generał, a w wybuchu bomby śmierć poniosły trzy kobiety.
W Bagdadzie rano w niedzielę znaleziono też ciała pięciu skrytobójczo zamordowanych ludzi. Wiele z nich nosiło ślady tortur. (PAP)
klm/ ap/
3830, 3910, 3979, arch.
