Rząd Iraku powiadomił, że w ramach prewencji zabite zostaną trzy dziki w bagdadzkim zoo - pisze w czwartek agencja Associated Press.
AP zwraca uwagę, że eksperci zapewniają, iż tzw. świńską grypą nie można się zarazić od świń. Agencja odnotowuje też, że w Iraku nie stwierdzono ani jednego przypadku świńskiej grypy, lecz tamtejsze władze uznały, iż lepiej nie ryzykować.
Świń w muzułmańskim Iraku praktycznie w ogóle się nie hoduje, bo są przez islam uznawane za zwierzęta nieczyste. W górzystych rejonach na północy żyją dziki.
Te w bagdadzkim zoo resort rolnictwa nazwał po prostu "świniami", informując agencję Associated Press o decyzji ich zabicia w ramach prewencji.
Kurdów na północy Iraku ich półautonomiczny rząd regionalny wezwał, by nie polowali na dziki. Zwrócono się też do ludzi, by niezwłocznie informowali władze o każdej zauważonej świni.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zdecydowała, że przestanie posługiwać się nazwą "świńska grypa", właśnie z uwagi na nieuprawnione skojarzenia ze świniami i wieprzowiną. Dla WHO jest to odtąd grypa typu A, wywoływana przez wirus H1N1. (PAP)
az/ kar/
7461