Trzech żołnierzy USA zginęło, a sześciu zostało rannych w samobójczym zamachu bombowym koło Mahmudii na południe od Bagdadu - poinformowało w poniedziałek dowództwo wojsk amerykańskich.
Eksplozja samochodu, wyładowanego materiałami wybuchowymi była tak silna, że zawaliła się estakada nad autostradą. Według wstępnych ustaleń, zamachowiec samobójca zdetonował materiał wybuchowy koło jednego z filarów estakady.
Rejon, w którym dokonano zamachu, to osławiony "trójkąt śmierci", w którym szczególnie aktywni są rebelianci sunniccy.
Ofiarami są żołnierze z punktu kontrolnego na estakadzie. Autostrada - główne irackie połączenie drogowe północ-południe - została zablokowana. Amerykanie wysłali na miejsce zamachu spychacze i inny ciężki sprzęt, by usunąć gruz.
Według obliczeń Associated Press, od początku wojny (marzec 2003 roku) w Iraku zginęło już 3509 żołnierzy USA. (PAP)
az/ ap/
1347 1429