Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Iran: Ahmadineżad: monarchie Zatoki Perskiej "pod presją USA"

0
Podziel się:

Komunikat Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej (GCC) potępiający
irańską ingerencję w regionie został "przyjęty pod presją USA i ich sojuszników" - powiedział w
poniedziałek prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, domagając się "wyjazdu obcych sił z Bahrajnu".

Komunikat Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej (GCC) potępiający irańską ingerencję w regionie został "przyjęty pod presją USA i ich sojuszników" - powiedział w poniedziałek prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, domagając się "wyjazdu obcych sił z Bahrajnu".

"Nie uznajemy żadnego znaczenia prawnego tej deklaracji, która została przyjęta pod naciskiem USA i ich sojuszników. Obrzydliwe jest wysyłanie swych wojsk do obcego kraju, wycofajcie je" - tymi słowami Ahmadineżad zwrócił się do władz Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które wysłały swe siły do Bahrajnu, aby pomóc sunnickim władzom zaprowadzić porządek po demonstracjach, głównie szyickiej większości kraju.

W wydanym w niedzielę komunikacie szefowie dyplomacji CCG ostro potępili "widoczną ingerencję" Iranu w sprawy regionu. Oskarżyli szyicki Teheran o "podsycanie spisków przeciwko bezpieczeństwu narodowemu" oraz "sianie rewolty i rozłamu wyznaniowego pomiędzy obywatelami".

Ahmadineżad w swoim wystąpieniu na konferencji prasowej z okazji początku nowego roku irańskiego zażądał od arabskich państw Zatoki Perskiej, aby "nie padały do stóp" USA.

"Interwencja USA i ich sojuszników w regionie zmierza do ratowania kapitalizmu i reżimu syjonistycznego, który jest na progu przepaści. Bądźcie pewni, że będzie tu nowy Bliski Wschód, bez reżimu syjonistycznego, bez amerykańskiej obecności i jej lokajów" - mówił prezydent Iranu.

Zaapelował do przywódców państw Zatoki Perskiej, aby współpracowały z Iranem ściślej niż z państwami zachodnimi. "Popatrzcie na mapę regionu i zobaczycie, z kim rozmawiacie. Rozmowa z Iranem leży w interesie wszystkich. Jesteśmy sąsiadami i powinniśmy razem żyć. Jesteśmy przyjaciółmi, chcemy stabilizacji i rozwoju wszystkich" - podkreślił. (PAP)

jo/ mc/

8709100

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)