Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Iran: celem izraelskich ataków w Syrii nie była irańska broń

0
Podziel się:

Celem niedawnych izraelskich ataków lotniczych w Syrii nie były
składy z irańską bronią - poinformowano w poniedziałek na stronie internetowej elitarnej irańskiej
Gwardii Rewolucji - Sepahnews.com.

Celem niedawnych izraelskich ataków lotniczych w Syrii nie były składy z irańską bronią - poinformowano w poniedziałek na stronie internetowej elitarnej irańskiej Gwardii Rewolucji - Sepahnews.com.

Zastępca szefa sztabu generalnego irańskich sił zbrojnych generał Masud Dżazajeri oświadczył, że to "propaganda zachodnich i izraelskich mediów" jest winna rozpowszechnieniu informacji, jakoby izraelskie lotnictwo zaatakowało składy irańskiej broni.

"Syryjski rząd nie potrzebuje irańskiej broni, a informacje tego typu wpisują się w wojnę propagandową i psychologiczną" przeciwko Syrii - dodał irański generał.

Z kolei irański minister obrony Sardar Ahmad Wahidi zażądał od wspólnoty międzynarodowej, by uniemożliwiła Izraelowi kolejne takie ataki. Ostrzegł, że "w przeciwnym razie w regionie dojdzie do poważnych incydentów, a USA i reżim syjonistyczny nie będą wygranymi".

Amerykańskie media podawały, że pierwszy atak izraelskiego lotnictwa nastąpił w piątek rano, a jego celem były znajdujące się w Syrii składy z irańską bronią przeznaczoną dla bojowników libańskiego Hezbollahu. Informację tę nieoficjalnie potwierdzili przedstawiciele władz USA, a następnie Izraela.

Następnie, w nocy z soboty na niedzielę, wojska izraelskie przeprowadziły ataki powietrzne na trzy obiekty wojskowe położone w okolicach Damaszku - podały źródła dyplomatyczne.

W poniedziałek opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w wyniku drugiego z izraelskich ataków zginęło co najmniej 15 syryjskich żołnierzy, a los kilkudziesięciu innych jest nieznany.

Agencja Reutera komentuje, że Izrael unika zajmowania stanowiska w czasie konfliktu w Syrii. Obawia się bowiem wzmocnienia islamistów, uważanych przez Izrael za większe zagrożenie niż reżim Baszara el-Asada, z którym od ponad dwóch lat walczą syryjscy rebelianci.

Izrael wielokrotnie jednak ostrzegał, że nie dopuści, by w ręce sprzymierzonego z Damaszkiem Hezbollahu dostała się zaawansowana broń. (PAP)

ksaj/ ro/

13743710 13743737 13743495 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)