Najwyższy duchowy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei skrytykował w piątek amerykańską obecność wojskową w Zatoce Perskiej i oświadczył, że Stany Zjednoczone usiłują wystraszyć arabskich sąsiadów Iranu, by kupowali od Waszyngtonu broń.
Chamenei wygłosił te uwagi po obejrzeniu pierwszego zbudowanego w Iranie niszczyciela, który został w piątek zwodowany w Zatoce Perskiej.
Chamenei oznajmił, że Stany Zjednoczone i Izrael usiłują siać niezgodę między Iranem i innymi krajami arabskimi. "USA i reżim syjonistyczny usiłują siać niezgodę, aby odwrócić uwagę krajów islamskich od najważniejszych wrogów świata islamskiego, którymi są USA i Izrael" - powiedział Chamenei.
Wyraził jednak przekonanie, że Waszyngton nie osiągnie swego celu.
Zapewnił przy tym, że jego kraj nie dąży do zdobycia broni nuklearnej, bo islam zakazuje broni masowego rażenia. "Z tego powodu nie wierzymy w bombę atomową i nie zabiegamy o nią" - oświadczył.
Zachód podejrzewa, że pod pozorem cywilnego programu wzbogacania uranu Teheran dąży do wyprodukowania materiału pozwalającego mu na zbudowanie bomby nuklearnej.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) w czwartek wyraziła w swym raporcie zaniepokojenie uzyskanymi informacjami, według których Iran buduje już głowicę nuklearną.
Iran rozpoczął 9 lutego wzbogacanie uranu do 20 proc., twierdząc, że robi to na potrzeby reaktora badawczego w Teheranie, produkującego izotopy do celów medycznych. Iran zdecydował się na to mimo protestów mocarstw zachodnich, które zagroziły nowymi sankcjami. (PAP)
mw/ mc/
5704314
