Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Iran: Karubi odwołuje ceremonie upamiętniające ofiary zajść

0
Podziel się:

Były kandydat na prezydenta Iranu Mehdi Karubi odwołał w
czwartek rano planowane na ten dzień uroczystości upamiętniające ofiary powyborczych zajść
ulicznych w Teheranie - poinformowano na stronie internetowej Karubiego.

Były kandydat na prezydenta Iranu Mehdi Karubi odwołał w czwartek rano planowane na ten dzień uroczystości upamiętniające ofiary powyborczych zajść ulicznych w Teheranie - poinformowano na stronie internetowej Karubiego.

Zapowiedziano jednak, iż takie ceremonie żałobne odbędą się w przyszłym tygodniu.

Karubi zaapelował we wtorek o uczczenie ludzi, zabitych w czasie ulicznych zamieszek. "Karubi wzywa Irańczyków w całym kraju by w czwartek oddali hołd zabitym uczestnikom protestów, organizując w całym kraju uroczystości żałobne" - zakomunikował rzecznik polityka, uważanego za zwolennika reform.

Karubi w ostatnich dniach formalnie wystąpił do irańskiej Rady Strażników - w skład której wchodzi 12 teologów i prawników, mających czuwać nad zgodnością decyzji parlamentu z zasadami islamu - z postulatem anulowania kontestowanych przez manifestantów wyników elekcji.

Po ulicznych zajściach, mających miejsce po wyborach prezydenckich z 12 czerwca, irański resort spraw wewnętrznych zakazał wszelkich zgromadzeń czy manifestacji, zapowiadając zdecydowane działania przeciwko demonstrantom. Mimo takiego ostrzeżenia, irańska opozycja ponownie zapowiedziała wykorzystanie "legalnych mechanizmów" w celu podważenia wyników głosowania.

W toku wystąpień opozycji w Teheranie, podważającej oficjalne wyniki głosowania wskazujące na miażdżące zwycięstwo radykalnego kandydata Mahmuda Ahmadineżada, zginęło kilkanaście osób a tysiąc zostało rannych.

W środę demonstrowało w Teheranie około dwustu osób - tłum szybko został jednak rozproszony przez siły bezpieczeństwa. (PAP)

hb/ ap/

4303395 4303283

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)