Dwaj Niemcy, których zatrzymano w Iranie, gdy chcieli przeprowadzić wywiad z synem kobiety skazanej na ukamienowanie, są przetrzymywani pod zarzutem szpiegostwa - podała we wtorek półoficjalna agencja Fars.
Agencja powołuje się na przedstawiciela prokuratury w prowincji Azerbejdżan Wschodni Maleka Ażdara Szarifiego, który powiedział, że "się potwierdziły zarzuty szpiegostwa dla dwóch obywateli Niemiec, którzy przyjechali do Iranu, by szerzyć propagandę i szpiegować".
Dwaj Niemcy, których tożsamości władze irańskie nie ujawniły, to, według zachodnich mediów, dziennikarz i fotograf, którzy chcieli przeprowadzić wywiad z synem Iranki Sakineh Mohamadi Asztiani, która została skazana za cudzołóstwo na ukamienowanie. Zapowiedź stracenia kobiety wywołała falę protestów na całym świecie.
Niemców aresztowano 10 października w Tebrizie w ostanie (prowincji) Azerbejdżan Wschodni. Wraz z nimi aresztowano syna Iranki i adwokata.
Niemców pokazała w poniedziałek wieczorem irańska telewizja. Wypowiadali się, lecz ich głosy, jak pisze AFP, zostały całkowicie zagłuszone przez tłumaczenie na perski, z którego wynikało, że przybyli do Iranu, gdyż w sprawie skazanej na ukamienowanie kobiety zostali wprowadzeni w błąd przez założycielkę mającego siedzibę w Niemczech międzynarodowego komitetu przeciwko kamienowaniu.
Niemieckie władze zabiegają o uwolnienie aresztowanych w Iranie swych dwóch obywateli.
43-letnia Asztiani, matka dwójki dzieci, została skazana w roku 2006 przez sąd irański na ukamienowanie. Władze w Teheranie twierdzą, że kobiecie udowodniono zdradę małżeńską, a także współudział w zabójstwie męża. Amnesty International i adwokaci są przekonani, że ten ostatni zarzut został "dorzucony" później przez władze dla usprawiedliwienia okrutnej kary.
Obrońcy praw człowieka domagają się ułaskawienia skazanej.(PAP)
mmp/ ro/
7706640 7706856 arch.