Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Iran: Władze zebrały dowody przeciwko przywódcom opozycji

0
Podziel się:

Irańskie władze sądownicze poinformowały w środę, że zebrały dowody na
to, iż przywódcy opozycji podburzali do rozruchów po czerwcowych wyborach prezydenckich -
poinformowała agencja IRNA. Zdaniem opozycji wybory zostały sfałszowane na korzyść dotychczasowego
prezydenta Mahmuda Ahmadineżada.

Irańskie władze sądownicze poinformowały w środę, że zebrały dowody na to, iż przywódcy opozycji podburzali do rozruchów po czerwcowych wyborach prezydenckich - poinformowała agencja IRNA. Zdaniem opozycji wybory zostały sfałszowane na korzyść dotychczasowego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada.

"Oświadczam przywódcom spisku, że mamy wystarczające dowody świadczące przeciwko wam. Władze okazały się do tej pory wobec was tolerancyjne, ale nie udawajcie, że o niczym nie wiecie - oświadczył szef irańskiego sądownictwa Sadeg Laridżani podczas spotkania z krajowymi prokuratorami. - Do sądów należy zbadanie waszych bezprawnych działań".

Laridżani nie podał żadnych nazwisk, ale zdaniem agencji AFP odnosił się do byłego premiera Mir- Hosejna Musawiego i byłego przewodniczącego parlamentu Mehdiego Karubiego, którzy w czerwcowych wyborach rywalizowali z Ahmadineżadem. Twierdzili oni, że wybory zostały sfałszowane i wezwali do protestów.

Laridżani porównał "działania przywódców spisku do działań hipokrytów z początku rewolucji islamskiej", odwołując się najprawdopodobniej do przywódców Ludowych Mudżahedinów Iranu, którzy chwycili za broń przeciwko rządowi rok po zwycięstwie rewolucji przeciwko szachowi.

Władze Republiki Islamskiej przeprowadziły bezlitosne działania przeciwko mudżahedinom, nazywając ich oficjalnie "hipokrytami". Setki członków tego ugrupowania zostało straconych, a ich przywódcy uciekli za granicę przede wszystkim do Iraku, gdzie sprzymierzyli się z Saddamem Husajnem.

Działania przywódców obecnej opozycji zdaniem Laridżaniego są "sprzeczne z bezpieczeństwem narodowym" i są przestępstwem. Oskarżył ich też o dostarczenie Zachodowi pretekstu, by twierdzić, że reżim islamski jest w rozsypce.

Kiedy po czerwcowych wyborach dotychczasowy prezydent Mahmud Ahmadineżad został wybrany na kolejną kadencję opozycja oskarżyła go o oszustwa wyborcze, a tysiące Irańczyków wyszły na ulice. Doszło do największych antyrządowych demonstracji od 30 lat.

Władze odrzuciły zarzuty dotyczące fałszerstwa stawiane przez proreformatorską opozycję i uznały, że masowe protesty były sterowaną przez obce mocarstwa próbą obalenia Republiki Islamskiej. (PAP)

keb/ ro/

5325475

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)