W kwietniu lub w październiku 2009 roku Irlandczycy po raz drugi zagłosują w referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego - pisze _ Daily Telegraph _ na swych stronach internetowych.
Według dyplomatów, na których powołuje się brytyjski dziennik, na mocy porozumienia rządu Irlandii, przewodniczącej UE w obecnym półroczu Francji oraz unijnych ekspertów prawnych w Brukseli, Traktat Lizboński wszedłby w życie do stycznia 2010 roku.
Częścią porozumienia jest utrzymanie przez Irlandię własnego komisarza. W obecnym brzmieniu traktat przewiduje, że liczba komisarzy zmniejszy się o jedną trzecią, a zatem Irlandia nie miałaby swojego komisarza w co trzeciej kadencji Komisji Europejskiej.
Ustalenia te, będące koncesją dla irlandzkich wyborców, muszą zostać zaaprobowane przez inne kraje UE.
Premier Irlandii Brian Cowen na najbliższym szczycie unijnym ma zabiegać o to, by inne rządy UE udzieliły mu zapewnień, że Traktat Lizboński nie narusza obowiązujących w Irlandii praw regulujących sprawy podatkowe, aborcję i neutralność.
W referendum z 12 czerwca obecnego roku 53 proc. Irlandczyków wypowiedziało się przeciw przyjęciu Traktatu Lizbońskiego.