Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irlandia: Lider opozycji Enda Kenny zjednuje sobie wyborców

0
Podziel się:

Zanosi się na to, że do władzy w Irlandii powróci po 14 latach przerwy partia
Fine Gael, na której czele stoi do niedawna szerzej nieznany były nauczyciel Enda Kenny pochodzący
z wiejskiego hrabstwa Mayo.

Zanosi się na to, że do władzy w Irlandii powróci po 14 latach przerwy partia Fine Gael, na której czele stoi do niedawna szerzej nieznany były nauczyciel Enda Kenny pochodzący z wiejskiego hrabstwa Mayo.

Najnowszy, środowy sondaż przedwyborczy ośrodka Millward Brown Lansdowne dla dziennika "Irish Independent" daje Fine Gael 38 proc. poparcia. Inne ugrupowanie opozycyjne, Partia Pracy, uzyskało w sondażu 20 proc., a dotychczas rządząca Fianna Fail - 14 proc.

Za słabą stronę 59-letniego Kenny'ego uważany jest brak ministerialnego szlifu. W latach 1944-97 był ministrem turystyki i handlu w koalicyjnym rządzie Johna Brutona. Było to jego główne doświadczenie w pracy rządowej.

Jego wystąpienia parlamentarne oceniano jako mało wyraziste, a on sam uchodził za prowincjusza. Jednak to, co uważano za minusy, okazało się jego siłą. Wyborcom podoba się, że nie jest kojarzony z politycznym establishmentem Dublina obwinianym za kryzys i uwikłanym w sieć powiązań towarzyskich i biznesowych.

Wśród wyborców, którzy jeszcze się nie przekonali do Kenny'ego, budzi wątpliwości to, że jego zdolności przywódcze nie zostały przetestowane w okresie głębokiego kryzysu gospodarczego, który zmusił Irlandię do udania się po prośbie do Brukseli.

Kenny został posłem do parlamentu w Dublinie w wieku 24 lat w 1975 r. Mandat zdobył w tym samym okręgu, który wcześniej reprezentował jego ojciec - Henry.

Liderem Fine Gael został w 2002 r. po katastrofalnym dla partii wyniku wyborów, w których straciła 23 mandaty z 54 posiadanych. W kolejnych wyborach w 2007 r. partii udało się odbudować stan posiadania. W 166-osobowym parlamencie miała 51 posłów.

W 2010 r. grupa dziesięciu deputowanych z rzecznikiem partii ds. finansów na czele usiłowała odsunąć Kenny'ego od kierowania partią, ale ich starania się nie powiodły. Większość członków go poparła.

W obecnej kampanii wyborczej specjaliści od wizerunku - świadomi tego, że Kenny'emu brak charyzmy - przedstawiają go przede wszystkim jako kompetentnego menedżera i polityka, którego atutem jest umiejętność pracy w zespole.

Podczas kampanii wyborczej Fine Gael obiecała, że w ciągu 100 dni od utworzenia rządu uchwali ustawy pobudzające tworzenie miejsc pracy. Partia zamierza wydać 338 mln euro w obecnym roku finansowym na pomoc młodym ludziom w powrocie na rynek pracy; chce obniżyć najniższą stawkę VAT-u do 12 proc. i znieść podatek od biletów podróżnych wynoszący 3 euro.

Inne propozycje przewidują obniżkę ustawowej stawki ubezpieczenia socjalnego płaconej przez pracowników i pracodawców (obecnie 8,5 proc. od poziomu zarobków)
, zwolnienie z VAT-u firm, które eksportują ponad 90 proc. produkcji, i ulokowanie środków narodowej rezerwy emerytalnej w rozwój infrastruktury.

Plany te sfinansuje wcześniejsze wprowadzenie nałożonego na fundusze emerytalne podatku wynoszącego 0,5 proc.

Kenny zapowiada, że jeśli zostanie premierem, będzie dążył do wynegocjowania niektórych warunków, w szczególności stopy oprocentowania pożyczek dla Irlandii, przewyższającej tę, którą uzyskała Grecja. Konsultował się już w tej sprawie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso. Deklaruje zarazem gotowość zrealizowania programu zaciskania pasa, opracowanego przez poprzedni rząd i przyjętego w grudniu.

Andrzej Świdlicki (PAP)

asw/ mw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)