Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irlandia Płn.: "Tak" w parlamencie dla ostatniego etapu autonomii

0
Podziel się:

Mimo oporu drugiej z największych partii protestanckich parlament w Belfaście
stosunkiem głosów 88:17 zaakceptował we wtorek porozumienie ws. przejęcia od rządu w Londynie
odpowiedzialności za policję i sądownictwo, otwierając drogę do ostatniego etapu autonomii.

Mimo oporu drugiej z największych partii protestanckich parlament w Belfaście stosunkiem głosów 88:17 zaakceptował we wtorek porozumienie ws. przejęcia od rządu w Londynie odpowiedzialności za policję i sądownictwo, otwierając drogę do ostatniego etapu autonomii.

Skutkiem decyzji parlamentu będzie to, że po 12 kwietnia, gdy prawo wejdzie w życie, Irlandia Północna będzie miała własnego ministra sprawiedliwości. Elementem porozumienia jest także nowy system nadzoru i monitorowania dorocznych marszów protestantów w prowincji.

Porozumienie było negocjowane przez kilka tygodni przez współrządzące w Ulsterze stronnictwa: Partię Demokratycznych Unionistów (DUP) oraz Sinn Fein. Rozmowy toczyły się pod presją władz w Londynie, którym zależało na wzmocnieniu autonomicznych władz prowincji i zakończeniu procesu decentralizacji rządów.

W parlamencie przeciwko porozumieniu głosowało 17 członków Partii Unionistów Ulsteru (UUP). Zdaniem UUP na decentralizację nadzoru nad policją i sądownictwem jest za wcześnie. Pilniejsze jest uregulowanie niektórych kwestii oświatowych, a ustalenia w sprawie dorocznych marszów i pochodów są niezadowalające.

Do zmiany stanowiska usiłowali przekonać unionistów m.in. sekretarz stanu USA Hillary Clinton, były prezydent USA George W. Bush (za pośrednictwem lidera brytyjskich konserwatystów Davida Camerona)
oraz ministrowie brytyjskiego rządu.

Minister ds. Irlandii Północnej w rządzie w Londynie Shaun Woodward oświadczył, że odrzucenie porozumienia przez unionistów nie powstrzyma zmian, ale uzmysłowi, iż nie mówią oni wspólnym głosem w tak ważnej kwestii.

Według profesora Paula Bew z Queen's University w Belfaście przyjęte w parlamencie porozumienie ustabilizuje autonomiczne władze prowincji. Stanęły one przed groźbą kryzysu z powodu impasu politycznego w sprawie uważanej za ostatnie stadium procesu decentralizacji władzy w prowincji i przywracania jej autonomii.

Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown chwalił wtorkowe głosowanie. Jego zdaniem, w Irlandii Północnej "postępowe podejście do polityki zastąpiło politykę podziałów". "To koniec kilkudziesięciu lat rozdarcia prowincji przez konflikt wewnętrzny" - oznajmił szef brytyjskiego rządu. Głosowanie określił jako "potężny sygnał pod adresem tych, którzy chcą powrotu przemocy, o tym, że demokracja i tolerancja są silniejsze". (PAP)

asw/ awl/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)