Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irlandia: Polski nurek zginął, badając podwodne jaskinie

0
Podziel się:

Doświadczony polski nurek jaskiniowy Artur Kozłowski utonął w trakcie badań
podwodnego systemu jaskiń Pollonora w hrabstwie Galway na zachodzie Irlandii. Ekipy ratunkowe
wydobyły jego ciało we wtorek wieczorem - donosi telewizja RTE.

Doświadczony polski nurek jaskiniowy Artur Kozłowski utonął w trakcie badań podwodnego systemu jaskiń Pollonora w hrabstwie Galway na zachodzie Irlandii. Ekipy ratunkowe wydobyły jego ciało we wtorek wieczorem - donosi telewizja RTE.

Specjalistyczna akcja ratunkowa rozpoczęła się we wtorek w południe w Kiltartan na północ od Gort.

Kozłowski zanurzył się w poniedziałek ok. godz. 15 (czasu miejscowego). Miał wystarczający zapas tlenu do ok. godz. 21.30, miał odpowiednie wyposażenie i przestrzegał przyjętej procedury, uprzedzając o swych planach dwóch kolegów.

Gdy do tego czasu się nie wynurzył, ok. godz. 23 wysłano na poszukiwania innego nurka, jednak do godz. 1 w nocy nie udało mu się odnaleźć Polaka.

Jaskinia, którą badał Kozłowski, położona jest na nizinie i stale znajduje się pod wodą, stąd jedynym sposobem jej eksploracji jest nurkowanie.

Portal YouTube zamieszcza wcześniejsze nagranie z Kozłowskim z tej samej jaskini w Gort, w której później zginął: http://www.youtube.com/watch?v=G0L-IBSliqI.

W lipcu 2008 roku mieszkający w Irlandii Kozłowski zanurkował na głębokość 103 m w jaskini Pollatoomary, w hrabstwie Mayo w Irlandii. Tym samym pobił rekord Wysp Brytyjskich wynoszący do tej pory 90 m, a jednocześnie zbadał nieznane do tej pory części systemu jaskiń. (PAP)

asw/ akl/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)