Premier Irlandii Brian Cowen ogłosił w czwartek rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych na dzień 11 marca, co oznacza jego rezygnację z planów rekonstrukcji rządu, dzięki czemu miałby on funkcjonować nieco dłużej.
Cowen chciał dokonać zmian w swym gabinecie po tym, gdy od wtorku złożyło dymisje sześciu ministrów z jego własnej partii Fianna Fail.
"Mam zamiar doprowadzić w zwykłym trybie do rozwiązania parlamentu ze względu na wybory powszechne, które odbędą się w piątek 11 marca" - powiedział deputowanym wyraźnie przygnębiony Cowen.
Współtworzący obecną koalicję Zieloni wzywali do rozpisania wyborów od ubiegłego roku, kiedy to Irlandia była zmuszona przyjąć pomoc finansową Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w następstwie dramatycznego kryzysy budżetowego.
Do tej pory Cowen sygnalizował, że wybory mogłyby się odbyć pod koniec marca lub na początku kwietnia. Występując w czwartek w parlamencie poinformował, że sześć opuszczonych resortów przejmą w ramach dodatkowych obowiązków inni ministrowie.
Cowen liczył na to, że po wygraniu we wtorek wewnątrzpartyjnego tajnego głosowania w sprawie wotum zaufania dla jego osoby będzie w stanie przeforsować zmiany gabinetowe - ale przeciwstawili się temu partnerzy koalicyjni, parlamentarna opozycja i opinia publiczna. (PAP)
dmi/ ro/
8141868