*Wpływowy doradca finansowy irlandzkiego rządu dr Peter Bacon zaproponował zmniejszenie ustawowej płacy minimalnej wynoszącej obecnie 8,65 euro za godzinę o 10 proc. oraz redukcję o 10-15 proc. płacy nominalnej we wszystkich sektorach gospodarki. *
Bacon, który pilotował inicjatywę ustanowienia tzw. złego banku przejmującego toksyczne aktywa od innych banków by uzdrowić ich finanse (National Assets Management Agency), uważa, iż walka z deficytem budżetu wymagać będzie redukcji płac na wszystkich szczeblach sektora publicznego i płacy minimalnej.
Doradca powiedział dziennikarzom, iż zachowanie obecnego poziomu świadczeń socjalnych, nie da się pogodzić z niskim opodatkowaniem i że irlandzki model ekonomiczny jest na dłuższą metę nie do utrzymania.
"Łudzimy się, jeśli sądzimy, że możemy utrzymać świadczenia socjalne na europejskim (wysokim - PAP) poziomie i anglo-amerykański system (niskich - PAP) podatków" - zaznaczył.
"Jeżeli poważnie myślimy nad tym, by osiągnąć konkurencyjność, na skalę, która jest potrzebna, to nie obejdzie się bez oddolnej korekty płac nominalnych" - dodał.
Ku rozwiązaniom proponowanym przez Bacona skłania się minister zdrowia Mary Harney, która jako minister ds. przedsiębiorczości wprowadziła płacę minimalną w Irlandii w 2000 r.
"Jeżeli sytuacja budżetu zmusza nas do zastanowienia się nad obniżeniem świadczeń socjalnych, to wszystkie opcje muszą być otwarte" - oświadczyła.
Specjalna komisja doradcza ministra finansów (On Bord Snip Nua) przedstawiła ostatnio rządowi plan cięć w sektorze publicznym na sumę 5,3 mld euro. (PAP)
asw/ drag/ jbr/