Irlandczycy skłonni byliby dziś większością 52 proc. poprzeć unijny Traktat Lizboński, odrzucony w referendum w czerwcu ub. roku przez 53,4 proc. wyborców - wynika z sondażu ośrodka TNS mrbi opublikowano w niedzielę wieczorem na stronie internetowej dziennika "The Irish Times".
Wskaźnik poparcia dla Traktatu wzrósł o 1 pkt proc. w porównaniu do analogicznego badania opinii publicznej przeprowadzonego w lutym. Jeszcze w listopadzie ub. r. za Traktatem opowiadało się tylko 43 proc. ankietowanych.
Gdyby zaplanowane na jesień drugie referendum w sprawie Traktatu reformującego struktury UE odbywało się dziś, na "nie" zagłosowałoby 29 proc. Irlandczyków. W porównaniu do lutego odsetek ten spadł o 4 pkt proc. Liczba niezdecydowanych wzrosła natomiast o 3 pkt proc., do 19 proc.
Jak podkreśla "The Irish Times", poparcie dla Traktatu zwiększyło się w ciągu ostatnich trzech miesięcy pomimo niepopularności rządu w Dublinie.
Opublikowane w piątek na łamach tego dziennika wyniki sondażu wskazywały, że aż 86 proc. Irlandczyków jest niezadowolonych z koalicji rządowej partii Fianna Fail premiera Briana Cowena i Zielonych. Zaledwie 10 proc. ankietowanych wyraziło satysfakcję z polityki obecnych władz.
Tymczasem to właśnie wyborcy Fianna Fail są największymi entuzjastami Traktatu. Aż 65 proc. spośród nich opowiada się za jego przyjęciem.
Sondaż przeprowadzono w dniach 12-14 maja na reprezentatywnej próbie 2000 osób. Margines błędu statystycznego wynosi 2 proc.
Na początku maja minister ds. europejskich Irlandii Dick Roche powiedział w Berlinie, że na wynik referendum istotny wpływ może mieć recesja.(PAP)
gsi/
int. arch.