Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Izby rolnicze włączą się w pomoc dla poszkodowanych rolników

0
Podziel się:

Izby rolnicze zajmą się koordynacją pomocy sąsiedzkiej dla powodzian, a
także zbiórką pieniędzy dla gospodarstw zniszczonych przez wodę - poinformował w środę na
konferencji prasowej prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.

Izby rolnicze zajmą się koordynacją pomocy sąsiedzkiej dla powodzian, a także zbiórką pieniędzy dla gospodarstw zniszczonych przez wodę - poinformował w środę na konferencji prasowej prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.

"Na środowym spotkaniu prezesów wojewódzkich rad izb rolniczych zastanawialiśmy się jak zapobiegać klęskom żywiołowym np. powodziom, ale także w jaki sposób pomóc ludziom, których dotknęła taka klęska" - powiedział Szmulewicz. Podkreślił, że w tej chwili jest bardzo trudno szacować rozmiary strat, prawdopodobnie będzie to możliwe, gdy na pola wejdą specjalne komisje. Na razie ocenia się, że powódź zniszczyła ok. 50 tys. gospodarstw i ok. 400 tys. hektarów.

Zdaniem Szmulewicza, rola izb rolniczych ma polegać m.in. na informowaniu, gdzie poszkodowani mogą zwrócić się o pomoc. Dodał, że izby zajmą się koordynacją pomocy sąsiedzkiej, solidarnościowej. "Ludzie, pomagając, chcą wiedzieć, do kogo ona trafia. Jeżeli pomoc będzie rozdzielana za pośrednictwem izb, to ta instytucja jest na tyle wiarygodna, że będzie pewność, że zostanie ona przekazana do tych co jej naprawdę potrzebują" - mówił szef izb.

Izby rolnicze chcą taż zakładać za zgodą urzędów marszałkowskich specjalne subkonta, na których gromadzone będą pieniądze. Za te środki będzie kupiona pasza lub inne środki produkcji. Możliwa także będzie pomoc w formie finansowej.

Obecny na konferencji minister rolnictwa Marek Sawicki zaznaczył, że pomoc resortu w dużym stopniu zależna jest od zgody Komisji Europejskiej. Powiedział, że ministerstwo wystąpiło już z wnioskiem do KE o zgodę na wykorzystanie zapasów interwencyjnych - chodzi o jęczmień i mleko w proszku. A także o zwiększenie pomocy de minimis dla gospodarstw zalanych wodą.

Wszelkie wolne środki będące w budżecie ministerstwa rolnictwa, będą przeznaczone dla powodzian, resort ma rezerwę na stan klęsk żywiołowych - 150 mln zł i z pewnością przeznaczymy na ten cel - mówił Sawicki.

Szef resort rolnictwa przypomniał, że ministerstwo zdecydowało o przeznaczeniu na bieżące potrzeby powodzian - 2 tys. zł dla gospodarstw do 5 ha i 4 tys. dla gospodarstw większych. Poinformował, że pomoc ta powinna trafić do rolników w najbliższym czasie. Będzie przekazana ona przez ośrodki pomocy społecznej.

Sawicki zaznaczył, że rolnicy mogą też liczyć na pomoc ze strony Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jednak ci rolnicy, którzy ponieśli straty muszą bezwzględnie powiadomić o tym Agencję. Dotyczy to zarówno padłych zwierząt, jak i zniszczonych upraw.

Według ministra, konieczna jest zmiana ustawy o ubezpieczeniach społecznych (w tej chwili rolnik ma obowiązek ubezpieczenia 50 proc. swoich upraw; do składek dopłaca budżet). Potrzeby jest obowiązkowy, powszechny system ubezpieczenia upraw i zwierząt po to by przy niskim poziomie składek można było mieć gwarancje, że rolnik odbuduje potencjał produkcyjny i będzie miał środki do życia - uważa Sawicki. Dodał, że w sprawie zmiany ustawy będzie rozmawiał z przedstawicielami izb jeszcze w tym tygodniu.

Jego zdaniem, straty powodziowe będą znacznie wyższe w przypadku upraw niż zwierząt. Spora zwierząt udało się ewakuować. Straty na polach mogą mieć w niektórych przypadkach trwały charakter tj. będą mogli plonować dopiero po kilku latach.

Minister pytany o wpływ powodzi na ceny żywności powiedział, że "zdarzenia o charakterze klimatycznym, ale miejscowym, na globalnym rynku europejskim, na razie nie mają większego oddziaływania. Ale - jak zauważył - ich dynamika i częstotliwość ich powtarzania zobowiązuje ministrów rolnictwa UE do przebudowy systemu ubezpieczenia i bezpieczeństwa dla UE".(PAP)

awy/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)