Benedykt XVI w przemówieniu przed odlotem z Tel Awiwu gorąco zaapelował o położenie kresu konfliktowi izraelsko-palestyńskiego i powtórzył, że Palestyńczycy mają prawo do swej "suwerennej, niepodległej ojczyzny".
Papież przypomniał: "Przybyłem z wizytą do tego kraju jako przyjaciel Izraelczyków, tak, jak jestem przyjacielem narodu palestyńskiego".
"Żaden przyjaciel Izraelczyków i Palestyńczyków nie może nie być zasmucony z powodu nieustających napięć między dwoma narodami. Żaden przyjaciel nie może nie opłakiwać cierpienia i utraty życia, które oba te narody znoszą od sześciu dekad".
Następnie Benedykt XVI zwrócił się z apelem: "Nigdy więcej przelewu krwi! Nigdy więcej walk! Nigdy więcej terroryzmu! Nigdy więcej wojny!".
"Przerwijmy to błędne koło przemocy" - wezwał papież. Dodał: "Niech zostanie uznane to, że naród palestyński ma prawo do suwerennej niepodległej ojczyzny".
"Niech rozwiązanie polegające na dwóch państwach stanie się rzeczywistością, niech nie pozostanie marzeniem" - powiedział Benedykt XVI. (PAP)
sw/ ro/