Izraelska marynarka wojenna zatrzymała w piątek dwa jachty z propalestyńskimi działaczami, którzy chcieli dotrzeć morzem do Strefy Gazy i przełamać w ten sposób jej blokadę, realizowaną przez siły zbrojne Izraela.
Jak oświadczyły izraelskie władze wojskowe, obie jednostki - kanadyjski "Tahrir" i irlandzki "Saoirse" - zostaną doprowadzone do portu Aszdod w Izraelu.
"Personel izraelskiej marynarki wojennej działał zgodnie z planem i podjął wszelkie środki, konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa znajdujących się na pokładach statków działaczy, jak i bezpieczeństwa własnego" - głosi oficjalny komunikat. Według władz wojskowych, w trakcie akcji nikt nie doznał obrażeń.
W maju 2010 roku w ataku izraelskich komandosów na płynącą do Strefy Gazy flotyllę z pomocą humanitarną zginęło dziewięciu obywateli tureckich. W następstwie tego incydentu Turcja odwołała swego ambasadora z Izraela, zerwała współpracę wojskową z tym państwem i zamknęła swą przestrzeń powietrzną dla izraelskich samolotów wojskowych. Normalizację stosunków uzależniła od izraelskich przeprosin za śmierć Turków, wypłacenia odszkodowań ich rodzinom oraz zakończenia blokady Strefy Gazy.
Izrael zgodził się w zasadzie na wypłacenie odszkodowań, ale twierdzi, że jego komandosi działali w obronie własnej po tym, gdy zaatakowano ich nożami i pałkami. Blokadę Strefy Gazy uzasadnia koniecznością zapobieżenia przemytowi broni dla rządzącego tam radykalnego ugrupowania palestyńskiego Hamas. (PAP)
dmi/ ro/
10130837 arch.