Izrael poinformował w czwartek o zatrzymaniu trzech działaczy Greenpeace'u, którzy na pełnym morzu dostali się na płynący do Izraela statek z węglem, by zaprotestować przeciwko izraelskim planom budowy nowej elektrowni węglowej.
Rzeczniczka Greenpeace'u Hila Krupsky oświadczyła, że działacze płynęli za statkiem Orient Venus na jednostce swojej organizacji. Zbliżyli się do niego w nadmuchiwanych pontonach i dostali się na pokład po linowych drabinkach. Następnie przykuli się do masztu, eksponując napis "Węgiel zabija".
Rzecznik izraelskiej policji Micky Rosenfeld powiedział, że policjanci zabrali całą trójkę ze statku, a protest opóźnił o kilka godzin dostarczenie węgla do miasta Hadera na północy Izraela.
Izrael ma w Haderze jedną elektrownię węglową, a teraz zamierza wybudować drugą na południu kraju. (PAP)
mw/ ap/
6579437