Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

J.Kaczyński: Skutki wyroku TK ws. ustawy medialnej nie są wielkie

0
Podziel się:

Jarosław Kaczyński ocenił, że skutki wyroku
Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. ustawy medialnej
"praktycznie nie są wielkie". Dał do zrozumienia, że szefową KRRiT
ponownie zostanie Elżbieta Kruk.

Jarosław Kaczyński ocenił, że skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. ustawy medialnej "praktycznie nie są wielkie". Dał do zrozumienia, że szefową KRRiT ponownie zostanie Elżbieta Kruk.

"To jest wyrok, którego skutki praktyczne nie są wielkie (...) Mogę powiedzieć, że nieszczęście się nie stało" - powiedział prezes PiS w nocy z czwartku na piątek Radiu Maryja.

TK orzekł w czwartek, że niezgodne z konstytucją są zapisy tzw. ustawy medialnej o powoływaniu przewodniczącego KRRiT przez prezydenta, rozwiązanie poprzedniej Rady przed powołaniem nowej, przyznanie jej prawa do ochrony etyki dziennikarskiej oraz uprzywilejowanie nadawców społecznych. Trybunał nie uchylił jednak całej ustawy.

"Z drugiej strony jest to wyrok wskazujący na to, że stoi przed nami wielki problem takiego sposobu zinstytucjonalizowania TK, ale także takiego sposobu uregulowania (...) sposobu wykładni konstytucji, by nie dochodziło do sytuacji w której decyzje w gruncie rzeczy są arbitralne" - podkreślił J. Kaczyński.

"Odwoływanie się do bardzo ogólnych pojęć, często do klauzul generalnych przy interpretacji jest co prawda stosowane w praktyce prawniczej, ale to jest jednak procedura o ogromnej dozie intencjonalności" - dodał.

W konsekwencji wyroku TK z chwilą jego ogłoszenia w "Dzienniku Ustaw" straci moc prawną akt powołania Elżbiety Kruk na przewodniczącą KRRiT.

"Jeszcze nie bardzo wiem o co tutaj chodziło. Czy o to, że decyzja - bo taki padał zarzut - nie była kontrasygnowana (...) Wtedy nie ma wielkiego problemu - można tę decyzję podjąć jeszcze raz i kontrasygnuje ją premier" - wskazał lider PiS.

"Jeśli przyjąć, że jest inna procedura, to w takim razie tą procedurą byłoby powoływanie przez samą radę przewodniczącej czy przewodniczącego. Nie sądzę, żeby w tym wypadku zaszły jakieś wielkie kłopoty z powołaniem pani Kruk" - kontynuował.

J. Kaczyński odniósł się też zakwestionowanego przez TK uprzywilejowania nadawców społecznych.

"Sądzę, że tu właśnie TK odwołał się do zasady równości. To jest jeden z tych przypadków, gdzie możliwość intencjonalnej interpretacji jest bardzo duża (...) Różnica pomiędzy nadawcami społecznymi, a komercyjnymi jest zupełnie oczywista" - mówił.

"Jeżeli tam nie znaleziono jakiś innych przyczyn, a naprawdę nie potrafię ich sobie wyobrazić, to jest tylko i wyłącznie wyraz stosunku większości TK do nadawców społecznych, a obawiam się, że chodzi przede wszystkim o stosunek do Radia Maryja" - dodał lider PiS. (PAP)

olz/ rau/ yy/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)