Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jakubiak: kompromis w sprawie pakietu klimatycznego to sukces

0
Podziel się:

Zdaniem posłanki PiS Elżbiety Jakubiak,
sukcesem polskiej delegacji podczas szczytu UE w Brukseli jest
wynegocjowanie kompromisu polegającego na tym, że żaden kraj nie
będzie przymuszany do podejmowania decyzji w sprawie redukcji CO2.

Zdaniem posłanki PiS Elżbiety Jakubiak, sukcesem polskiej delegacji podczas szczytu UE w Brukseli jest wynegocjowanie kompromisu polegającego na tym, że żaden kraj nie będzie przymuszany do podejmowania decyzji w sprawie redukcji CO2.

O tym, że polityczne porozumienie w sprawie pakietu klimatyczno- energetycznego ma zapaść jednomyślnie na kolejnym szczycie UE w grudniu ustalili w czwartek szefowie państw i rządów zebrani na szczycie w Brukseli.

To oznacza, że francuskie przewodnictwo w UE zdołało podtrzymać przewidziany kalendarz prac nad pakietem. Polska zaś, która groziła zawetowaniem takiego zobowiązania, zagwarantowała sobie prawo weta przy podejmowaniu ostatecznej decyzji.

"Rolą rządu było uzgodnić pewne szczegóły dotyczące pakietu klimatycznego" - powiedziała Jakubiak PAP.

Jej zdaniem, rząd przyjął taktykę straszenia wzrostem cen energii, "żeby pokazać swój negocjacyjny sukces". Dodała, że kontrakty długoterminowe, które są powszechne w energetyce uwzględniają już cenę zakupu praw emisji CO2.

W jej opinii, w naturalny sposób energia będzie drożała, ale ceny dla odbiorcy detalicznego nie powinny zmienić się w sposób drastyczny. "Na pewno nie będą wynikały wprost z przyjętych w Brukseli decyzji" - zaznaczyła posłanka.

Jej zdaniem, do końca nie wiadomo jaką ilość CO2 Polska będzie emitować za kilka lat. Zaznaczyła, że może się ona drastycznie zmniejszyć dzięki nowoczesnym technologiom wprowadzanym do polskich elektrowni.

Według Jakubiak, rząd powinien koncentrować się obecnie na rozwoju w naszym kraju technologii atomowej.

Posłanka PiS odniosła się także do innego ustalenia szczytu - powołania Lecha Wałęsa do unijnej grupy refleksyjnej. "Najpierw rząd postponuje urzędującego prezydenta, a następnie wynosi prezydenta, który dawno powinien powiedzieć jaka była prawda o jego życiu i prezydenturze" - zaznaczyła Jakubiak.

Podkreśliła, że z tego co wie zabiegi rządu, aby to właśnie Wałęsa znalazł się w Radzie Mędrców "były znaczące". Posłanka PiS stwierdziła, że "przygotowywano na siłę konfuzyjną sytuację".

Jej zdaniem nasz kraj w grupie refleksyjnej powinien reprezentować ktoś "kto zagwarantuje interesy Polski", będzie mógł podjąć dialog "z tuzami", które zasiądą w Grupie i "będzie mógł ogarnąć unijną materię w sposób nie tylko polityczny, ale i merytoryczny".

Jakubiak odniosła się także do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, który zaznaczył w Brukseli, że - po powrocie do kraju - będzie przekonywał wszystkich, łącznie z prezydentem, żeby z pomocą Trybunału Konstytucyjnego znaleźć jednoznaczną wykładnię, jeśli chodzi o kompetencje najważniejszych władz w państwie.

"Arogancji nie da się wykluczyć przez kolejne przepisy prawa. Prawo jest jasne - to prezydent jest najwyższym przedstawicielem Polski i rząd nie może ograniczać jego swobody w tym zakresie" - skomentowała.

"Premier wyjeżdżając na szczyt musi poinformować prezydenta o swoim stanowisku, poczekać na jego opinię" - zaznaczyła. Dodała, że ma nadzieję, iż w końcu pojawiła się "jakaś refleksja na temat rozumienia słowa kohabitacja". (PAP)

tgo/ par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)