Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jakubiak: we wtorek wybór władz klubu PJN

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi Poncyljusza i Libickiego
#

# dochodzą wypowiedzi Poncyljusza i Libickiego #

07.06. Warszawa (PAP) - Klub PJN wybierze we wtorek nowe władze - poinformowała Elżbieta Jakubiak. Z nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do klubu wynika, że szefem klubu ma zostać Paweł Poncyljusz. Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała rezygnację z tej funkcji.

W sobotę nowym prezesem PJN został europoseł Paweł Kowal. Kluzik-Rostkowska, dotychczasowa szefowa partii i klubu, zrezygnowała z ubiegania się o prezesurę i zapowiedziała rezygnację z innych funkcji partyjnych.

Z nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do klubu PJN wynika, że na wtorkowym posiedzeniu na pewno zostanie wybrany jego nowy szef; nie wiadomo, czy dojdzie do innych zmian we władzach klubu.

Po wyborze Kowala na prezesa PJN odejścia z ugrupowania nie wykluczył poseł Jan Filip Libicki, który powiedział we wtorek dziennikarzom w Sejmie, że jego dalsza obecność w PJN jest uwarunkowana odcięciem się tej partii od współpracy z PiS. Wyjaśnił, że na taki gest będzie czekał do końca tygodnia.

Libicki dodał, że po poniedziałkowej rozmowie z Kowalem "nie widzi większych szans i nadziei" na swoje dalsze funkcjonowanie w PJN. "Ta rozmowa dała mi przekonanie, że jesteśmy bliżej PiS-u, a ja (tego) nie chcę, ja mogłem już do PiS wrócić" - mówił.

Pytany o możliwość przejścia wraz z Kluzik-Rostkowską do Platformy, powiedział, że nie otrzymał żadnej oficjalnej propozycji, a tylko "dużo wyrazów sympatii". Dopytywany dodał, że oficjalną propozycję otrzymał od polityków PSL w Poznaniu. Jednak - jak zaznaczył - czuje się bardziej odpowiedzialny za politykę w wymiarze ogólnym, a nie w wymiarze jednej, choć ważnej, grupy społecznej.

Jakubiak, pytana o słowa Libickiego, który mówił m.in., iż PJN powinna zadeklarować, że nie będzie chciała kontynuować spuścizny prezydenta Lecha Kaczyńskiego, powiedziała: "Nie wiem, o czym Filip dokładnie mówi. Dlatego że nie rozmawialiśmy o tym. Ja rozumiem, że on nie mówi o tym, bym odcięła się od budowy Muzeum Powstania Warszawskiego" - stwierdziła.

"Chcę usłyszeć, jakiego rodzaju odcięcia ode mnie oczekuje. Prezydent (Kaczyński) nie żyje. Zostało po nim wiele jego wystąpień, wiele pomysłów politycznych, które forsował. I to jest dziś historyczna postać, do której każdy może sięgać, kto zechce" - powiedziała.

Jakubiak pytana była także o doniesienia medialne, jakoby Kluzik-Rostkowska miała wziąć udział w sobotniej konwencji PO w Gdańsku. "Nie, Joanna jedzie do Katowic na uroczystości rodzinne" - powiedziała Jakubiak.

Libicki mówił we wtorek dziennikarzom w Sejmie, że jego dalsza obecność w PJN jest uwarunkowana odcięciem się tej partii od współpracy z PiS. Wyjaśnił, że na taki gest będzie czekał do końca tygodnia.

Według Libickiego, PJN pokazałoby, że odcina się od PiS-u, jeśliby przyjęłoby jako własny jego projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. Lex Rydzyk). Mimo zapowiedzi PJN nie zdecydowało się projektu poprzeć i uznać za przedłożenie klubowe.

Projekt zobowiązuje nadawców społecznych do takiego traktowania podmiotów politycznych, jak to ma obecnie miejsce w mediach publicznych.

"To papierek lakmusowy tej zmiany nastrojów wewnętrznych w PJN, czyli przesunięcia od pewnej samodzielności do retoryki, dziedzictwa PiS-owskiego. Jeśli Poncyljusz sprawi, że będzie to projekt klubu, to będzie to dla mnie prognostyk, że PJN pod nowym kierownictwem nie chce współpracować z PiS-em i jestem otwarty na szczerą rozmowę" - powiedział Libicki.

Do słów Libickiego dotyczących projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji odniósł się we wtorek Poncyljusz. "Będę z Filipem Libickim dziś rozmawiał. Oczywiście, to każdy poseł sam indywidualnie decyduje o tym, czy popiera tę ustawę. Ja akurat uważałem, że jeśli była decyzja klubu - a była taka - należy być konsekwentnym w tej decyzji" - powiedział.

Poncyljusz nie wykluczył, że posłowie PJN na wtorkowym posiedzeniu klubu poruszą m.in. kwestię tzw. projektu Lex Rydzyk. "Mamy nowe otwarcie i mam nadzieję, że to nowe otwarcie w klubie też da poczucie, że każdy może realizować swoje pomysły przy wsparciu kolegów" - zaznaczył.

Pytany, czy klub liczy się z tym, że Libicki może odejść, odpowiedział, że nie. "Ja uważam, że Filip nie będzie żadnych ruchów wykonywał. Ale to też od niego zależy" - zastrzegł. Zapowiedział, że będzie namawiał Libickiego do pozostania w klubie.

Politycy PJN planują, że w piątek odbędzie się Rada Krajowa PJN. Według nieoficjalnych informacji PAP, wiceszefami partii zostaną prawdopodobnie europoseł Marek Migalski i Elżbieta Jakubiak. Niewykluczone jednak, że wiceszefów będzie więcej - uważa rozmówca PAP.(PAP)

sdd/ ann/ la/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)