Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jan Przybyłek p.o. prokuratorem okręgowym w Olsztynie

0
Podziel się:

Jan Przybyłek został p.o. prokuratorem
okręgowym w Olsztynie i zastąpił na tym stanowisku odwołanego w
piątek Cezarego Kamińskiego - poinformował PAP w poniedziałek
rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski.

Jan Przybyłek został p.o. prokuratorem okręgowym w Olsztynie i zastąpił na tym stanowisku odwołanego w piątek Cezarego Kamińskiego - poinformował PAP w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski.

Przybyłek nominację na stanowisko odebrał w piątek w ministerstwie sprawiedliwości. W piątek faxem, który dotarł do olsztyńskiej prokuratury, Cezary Kamiński został odwołany.

W poniedziałek do Olsztyna przyjechał prokurator apelacyjny z Białegostoku Andrzej Tańcula i wręczył dekret o odwołaniu Cezaremu Kamińskiemu.

Wciąż nie znane są powody odwołania prokuratora Kamińskiego. Jak podkreślił w rozmowie z PAP Kamiński, w dekrecie nie jest podane uzasadnienie odwołania. Powodów odwołania nie zna także rzecznik prasowy PA w Białymstoku Janusz Kordulski.

Przybyłek był już prokuratorem okręgowym w Olsztynie w latach 2001-2006. Następnie został powołany do prokuratury apelacyjnej i delegowany do prokuratury okręgowej w Olsztynie, gdzie pracował w wydziałach nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym i sądowym.

Gdy Kamiński nadzorował Prokuraturę Okręgową w Olsztynie doszło do oskarżenia o korupcję radnej miejskiej i dyrektor Wojewódzkiego Szpitala w Olsztynie Bożeny M. Wznowione zostało także postępowanie w sprawie gwałtu, jakiego miał się dopuścić prezydent Olsztyna Czesław Małkowski. Początkowo śledztwo w sprawie gwałtu urzędniczki zostało umorzone, bo nie chciała ona złożyć wniosku o ściganie sprawcy. Prokurator Kamiński uznał, że wcześniej nie zwrócono uwagi, iż gwałt mógł zagrażać płodowi i na tej podstawie polecił na nowo wszcząć sprawę z urzędu.

Na jego polecenie wszczęto też śledztwo w sprawie nieprawidłowości jakich dopuszczono się podczas postępowania dotyczącego uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Prokuratura zarzuciła policjantom niedopełnienie obowiązków i chciała ich aresztu. Sąd jednak nie uwzględnił wniosków i uznał, że zarzuty postawione są na wyrost. (PAP)

ali/ pz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)