Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Japonia: Biznes i struktury rządowe związane praktyką "amakudari"

0
Podziel się:

Obowiązująca w japońskiej biurokracji praktyka "amakudari", polegająca na
obejmowaniu stanowisk w prywatnych korporacjach przez emerytowanych urzędników państwowych, od lat
wywołuje pytania o powiązania administracji państwowej ze światem biznesu.

Obowiązująca w japońskiej biurokracji praktyka "amakudari", polegająca na obejmowaniu stanowisk w prywatnych korporacjach przez emerytowanych urzędników państwowych, od lat wywołuje pytania o powiązania administracji państwowej ze światem biznesu.

Pod koniec grudnia 2013 roku na specjalnej konferencji prasowej przedstawiciel opozycyjnej Partii Demokratycznej Akihiro Ohata skrytykował administrację premiera Shinzo Abego za kultywowanie kontrowersyjnych praktyk.

"Znów możemy obserwować stare, złe zwyczaje Partii Liberalno-Demokratycznej (PLD) - powiedział Ohata. - PLD już raz straciła zaufanie wyborców z powodu powiązań łączących polityków, biurokratów i biznes. Nie uczycie się na własnych błędach?".

Ohata odnosił się do ogłoszonej tego samego dnia nominacji Hiroshi Watanabego na stanowisko prezesa Japan Bank for International Cooperation (JBIC), rządowej instytucji finansowej zajmującej się wspieraniem międzynarodowej współpracy gospodarczej Japonii, szczególnie na polu handlu zagranicznego. Watanabe w latach 2004-2007 piastował urząd wiceministra finansów ds. międzynarodowych.

Nominacja nowego prezesa JBIC jest najświeższym przykładem zjawiska od lat funkcjonującego wśród japońskich kadr kierowniczych. "Amakudari", po japońsku dosłownie "zstąpienie z niebios", polega na obejmowaniu przez emerytowanych urzędników państwowych eksponowanych stanowisk w przedsiębiorstwach.

W Japonii system zatrudnienia charakteryzują zasady dożywotniości oraz starszeństwa. Na wyższych szczeblach kierowniczych możliwości awansu stają się ograniczone i tylko nieliczni urzędnicy o długim stażu pracy mają szansę na osiągnięcie najbardziej eksponowanych stanowisk. By nie naruszać zasady starszeństwa, część wysoko wykwalifikowanej kadry po przekroczeniu 50. roku życia przechodzi na przyspieszoną emeryturę i obejmuje lukratywne stanowiska w zewnętrznych firmach.

Źródeł praktyki dopatruje się w czasach imperializmu japońskiego, kiedy obsadzanie stanowisk w znacjonalizowanym przemyśle było prostą operacją. Po II wojnie światowej sekretariaty ministerstw zaczęły planować kariery urzędników - tym, którzy przegrywali wyścig o najwyższe stanowiska, proponowano posady w biznesie.

Zwyczaj utrwalił się, co doprowadziło do tego, że prezesami wielu prywatnych i państwowych przedsiębiorstw stawali się ludzie powiązani z nadzorującymi je ministerstwami. W II połowie XX wieku Japonią wstrząsnęła seria skandali korupcyjnych, których źródeł upatruje się w właśnie w praktyce "amakudari".

W 2007 roku wprowadzono przepisy ograniczające aktywność ministerstw w zakresie szukania nowych posad dla odchodzących urzędników. Kontrola w październiku tego samego roku wykazała, że 339 spółek państwowych złamało nowe prawo.

Dyskusja na temat problemu "amakudari" ożywiła się po katastrofie w elektrowni nuklearnej w Fukushimie. Wielu komentatorów wskazywało na powiązania ministerstwa gospodarki, handlu i przemysłu z branżą. Agencja Kyodo podsumowała, że w latach 1951-2011 68 ministerialnych urzędników wyższego szczebla po przejściu na przyspieszoną emeryturę zajęło kierownicze stanowiska w 12 największych spółkach energetycznych kraju, z czego pięciu - w firmie Tokyo Electric Power Co., będącej operatorem elektrowni w Fukushimie.

"Obejmowanie kluczowych stanowisk w firmach przez wysokiej rangi biurokratów, którzy je wcześniej nadzorowali, wzbudziło podejrzenia o niedopatrzenia w kontroli przemysłu energetycznego" - napisała agencja Kyodo.

Problem wciąż pozostaje aktualny. Gazeta "Asahi Shimbun" zauważyła, że od czasu przejęcia władzy przez premiera Abego wiele stanowisk w instytucjach finansowych związanych z administracją rządową zajęli byli urzędnicy. Fotele prezesów Shoko Chukin Bank oraz Japan Finance Corp. objęli dwaj byli wiceministrowie finansów: Hideji Sugiyama oraz Koichi Hosokawa. Obecnie na czele tylko jednej tego typu instytucji - Development Bank of Japan - stoi biznesmen wywodzący się z prywatnego sektora.

Z Kobe Michał Ostaszewski (PAP)

ost/ klm/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)