Dwa reaktory jądrowe, których operatorem jest Kansai Electric Power Co, zostały uznane za bezpieczne i trzeba je będzie ponownie uruchomić - poinformował w piątek rząd Japonii. Chodzi m.in. o odporność na trzęsienia ziemi i tsunami.
Minister gospodarki, handlu, przemysłu oraz ds. ekonomicznych skutków zdarzeń nuklearnych Yukio Edano poinformował o tym na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Yoshihiko Nodą, podczas którego rozważano kwestię ponownego uruchamiania siłowni jądrowych po zeszłorocznej katastrofie w Fukushimie.
Podkreślono, że reaktory nr 3 i nr 4 elektrowni Ohi w regionie Kansai na wyspie Honsiu pomyślnie przeszły zlecony przez rząd przegląd techniczny, potwierdzający ich odporność na tak poważne zagrożenia, jak trzęsienie ziemi i tsunami, które w marcu zeszłego roku zniszczyły reaktory w Fukushimie.
W Japonii narastają obawy przed niedoborem mocy, jaki może wystąpić podczas letniej kulminacji zapotrzebowania na prąd. Przed katastrofą w Fukushimie niemal 30 procent wytwarzanej w kraju elektryczności przypadało na siłownie nuklearne, ale obecnie spośród łącznie 54 japońskich reaktorów energetycznych pracuje tylko jeden. Pozostałe są wyłączone, w większości z powodu prac remontowych. Również ostatni czynny reaktor ma zostać wyłączony 5 maja. (PAP)
az/ ap/
11196892 arch.