Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Japonia: Gabinet zgodził się rozwiązać parlament, wybory 30 sierpnia

0
Podziel się:

Członkowie gabinetu premiera Taro Aso zgodzili się w we wtorek z
zamiarem premiera rozwiązania Izby Reprezentantów (izby niższej parlamentu) przed wyborami, które -
jak zapowiedział premier - odbędą się 30 sierpnia.

Członkowie gabinetu premiera Taro Aso zgodzili się w we wtorek z zamiarem premiera rozwiązania Izby Reprezentantów (izby niższej parlamentu) przed wyborami, które - jak zapowiedział premier - odbędą się 30 sierpnia.

Oczekuje się, że formalne rozwiązanie izby nastąpi we wtorek południu.

Sondaże opinii publicznej wykazują tymczasem rekordowy spadek popularności rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej (PLD) i możliwe zwycięstwo opozycyjnej Partii Demokratycznej (PD). Według sondażu opublikowanego w poniedziałek w dzienniku "Mainichi Shimbun", 56 proc. wyborców chce objęcia władzy przez demokratów z PD, a tylko 23 proc. opowiada się za dalszym sprawowaniem rządów przez liberałów.

Jeszcze gorzej wypada ocena polityki obecnego rządu i osobiście premiera Aso. Tylko 17 proc. ankietowanych oceniło ją pozytywnie a negatywnie prawie 70 proc.

PLD utrzymuje większość w izbie niższej i sprawuje władzę w Japonii, prawie bez przerwy, od 50 lat. Jednak w ostatnim okresie, wraz z pogarszaniem się sytuacji gospodarczej Japonii, popularność PLD zaczęła spadać i partia doznała szeregu dotkliwych porażek w wyborach lokalnych i uzupełniających.

Sytuację rządu pogorszyły dodatkowo niefortunne decyzje premiera, gafy dyplomatyczne i skandale, w które zamieszani byli czołowi działacze.

Obecnie liberałowie z PLD posiadają 303 miejsca w 480-osobowej izbie niższej parlamentu dysponującej rozległymi kompetencjami. Sojusznicza partia Komeito ma 31 mandatów. Opozycja demokratyczna ma tylko 112 miejsc, jednak wraz z mniejszymi ugrupowaniami skutecznie utrudnia pracę rządu.

Demokraci również jednak przeżywają kłopoty. Niedawno jeden z przywódców PD zrezygnował w atmosferze skandalu wokół pozyskiwania funduszy partyjnych. Ciężkie chwile przeżywa też obecny szef PD Yukio Hatoyama oskarżany przez PLD o wpisywanie na listę sponsorów swej partii "martwych dusz", czyli osób już nieżyjących. (PAP)

jm/

4444616

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)