Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Japonia: Powołano nowy urząd nadzorczy ds. energii atomowej

0
Podziel się:

Niezależny urząd nadzorujący pracę elektrowni atomowych w Japonii
rozpoczął działalność w środę. Władze mają nadzieję, że nowy regulator przywróci zaufanie
społeczeństwa do energii atomowej po katastrofie w siłowni Fukushima w ub. roku.

Niezależny urząd nadzorujący pracę elektrowni atomowych w Japonii rozpoczął działalność w środę. Władze mają nadzieję, że nowy regulator przywróci zaufanie społeczeństwa do energii atomowej po katastrofie w siłowni Fukushima w ub. roku.

Urząd ds. Energii Atomowej (Nuclear Regulation Authority, NRA) ma nadzorować wdrażanie nowych, wyśrubowanych standardów bezpieczeństwa w siłowniach nuklearnych, m.in. ograniczających działalność reaktorów do 40 lat.

NRA ma także ustalić warunki, jakie muszą być spełnione przed wznowieniem pracy reaktora. Po wypadku w elektrowni Fukushima I wyłączono wszystkie komercyjne reaktory jądrowe w Japonii (jest ich 50). Dotychczas ponownie uruchomiono tylko dwa z nich; spotkało się to z wielkimi protestami opinii publicznej.

"Najważniejsze to przywrócić zaufanie w działania władz zmierzające do zapewnienia bezpiecznej energii jądrowej, która ostatnio popadła w niełaskę" - powiedział szef urzędu Shunichi Tanaka.

NRA zastąpił wcześniejszego regulatora, Agencję Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego (NISA). NISA była oskarżana o podleganie naciskom ministerstwa gospodarki, promującego wykorzystanie energii atomowej.

11 marca 2011 roku w wyniku trzęsienia ziemi o sile 9 w skali Richtera i wywołanej nim gigantycznej fali tsunami w elektrowni Fukushima I nastąpiła awaria systemów chłodzenia i doszło do stopienia się prętów paliwowych w trzech reaktorach. Była to największa awaria nuklearna od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku.

Jak podała w ub. tygodniu agencja Kyodo, na spotkaniu ministerialnym zdecydowano, że Japonia będzie stopniowo odchodzić od energii nuklearnej i będzie się starała zrezygnować z niej całkowicie w latach 30. obecnego wieku.

Oznaczałoby to zasadniczą zmianę polityki energetycznej. Przed katastrofą w elektrowni atomowej w Fukushimie w marcu ubiegłego roku niemal 30 proc. wytwarzanej w kraju elektryczności przypadało na siłownie jądrowe i Tokio planowało zwiększanie ich udziału w japońskiej energetyce.(PAP)

akl/ kar/

12258499 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)