Ostatniego członka szajki nastolatków, którzy kradli miedziane elementy z terenu jasnogórskiego sanktuarium, zatrzymali policjanci z Częstochowy - poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka policji w tym mieście, Joanna Lazar.
"Do kradzieży doszło we wtorek na terenie Jasnej Góry. Trzech młodych ludzi postanowiło ukraść miedziane mocowania rynien, a następnie je sprzedać. W trakcie odrywania kolejnych mocowań dwóch z nich zostało ujętych przez Straż Jasnogórską" - powiedziała rzeczniczka.
Zatrzymani chłopcy mieli trzynaście i piętnaście lat, najstarszemu z nich - szesnastolatkowi - udało się uciec. Do chwili nakrycia ich na kradzieży zdołali we wtorek skraść miedziane elementy o wartości ponad 300 zł.
Dwóch starszych chłopców było już wcześniej notowanych przez policję, m.in. w związku z kradzieżami w hipermarketach. Za kradzież miedzi na terenie Jasnej Góry wszyscy trzej chłopcy staną przed sądem rodzinnym. (PAP)
mtb/ itm/