Przedstawiciel prezydenta Rosji ds. rozwoju kontaktów z Unią Europejską Siergiej Jastrzembski nazwał "prowokacją" dla stosunków między UE a Rosją plany budowy w Europie amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
W wywiadzie dla wtorkowego dziennika "La Repubblica" współpracownik prezydenta Władimira Putina wyraził zaniepokojenie "antyrosyjskimi fobiami", które istnieją - jego zdaniem - u "dawnych braci" z Europy Wschodniej.
"Z uwagą patrzymy na negatywne konsekwencje problemu Kosowa i amerykańskie plany rozmieszczenia pocisków w Polsce i (radaru w) Republice Czeskiej" - powiedział Jastrzembski w rozmowie z rzymską gazetą.
Zapytany o to, jakie widzi "ryzyko, związane z amerykańskimi wyborami prezydenckimi", odparł: "Wiele zależy od agendy przyszłej administracji USA".
"Jeśli będą upierać się przy pociskach w Polsce i (radarze w) Republice Czeskiej, a Unia Europejska będzie milczeć, to nie pomoże to relacjom Rosja-UE" - oświadczył Jastrzembski. Dodał: "Te pociski to jedynie prowokacja wymierzona w stosunki UE-Rosja".
Według przedstawiciela rosyjskiego prezydenta na stosunkach tych zaważy także kwestia uznania niepodległości Kosowa przez niektóre kraje zachodnie. "Bardzo dobrze układa się nam współpraca z UE w sprawie Iranu, Bliskiego Wschodu, Korei Północnej. Sprawa Kosowa jest znacznie trudniejsza, przede wszystkim zaś dla Unii, która jest podzielona" - zauważył przedstawiciel Putina.
Stwierdził następnie: "To ogromny problem, wywołany przez USA i Wielką Brytanię, a Unia będzie cierpieć z powodu jego konsekwencji". "Obawiam się, że ta puszka Pandory będzie przez lata ciążyć na stosunkach Rosja-UE" - dodał.
Jastrzembski zapewnił, że gazociąg South Stream "będzie jednym z wielkich projektów prezydentury Dmitrija Miedwiediewa". Przyszły prezydent - powiedział Jastrzembski - uczyni ze stosunków energetycznych z Unią Europejską "temat centralny".
Pytany o obawy Europy Środkowowschodniej, dotyczące rosyjskiej dominacji na rynku energii, odpowiedział: "Oczywiście, zwłaszcza wśród naszych dawnych wschodnioeuropejskich braci wielu żywi głębokie antyrosyjskie fobie".
"Dajmy więcej obiektywnych informacji" - zaapelował Jatrzembski. Zapewnił zarazem: "Nie ma imperialnej strategii Gazpromu, ale normalna chęć robienia interesów".
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mmp/ ap/
