Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jędrzejów: Dyrektor szpitala chce zwolnić ordynator

0
Podziel się:

(dochodzi wypowiedź prokuratora i szerszy background)

(dochodzi wypowiedź prokuratora i szerszy background)

5.3.Kielce (PAP) - Decyzję o zwolnieniu z pracy p.o. ordynatora pediatrii i neonatologii - mimo negatywnej opinii związków zawodowych - podjął dyrektor szpitala w Jędrzejowie Stanisław Stelmasiński. W tej placówce przed miesiącem doszło do ewakuacji noworodków.

Dyrektor powiedział w środę PAP, że podjął taką decyzję z powodu niezabezpieczenia przez ordynator pracy na oddziale. Według niego lekarka nie wskazała, kto ma ją zastępować podczas jej nieobecności. Stelmasiński zapowiedział, że zamierza wręczyć lekarce wypowiedzenie w czwartek; w środę była na urlopie.

Pediatra jest przewodniczącą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w szpitalu.

1 lutego dyrektor szpitala zdecydował o wstrzymaniu przyjęć na pediatrię, gdyż - według niego - część lekarzy przebywała na zwolnieniach i nie było pełnej obsady lekarskiej. 6 lutego dyrektor zdecydował o ewakuacji noworodków i kobiet w ciąży - do innych szpitali wywieziono czworo dzieci i trzy kobiety.

Lokalne media ujawniły, że p.o. ordynator pediatrii i noworodków, która była wówczas na zwolnieniu, pojechała na wycieczkę do Ziemi Świętej. Po powrocie lekarka zrezygnowała z funkcji.

Jędrzejowska prokuratura prowadzi dwa śledztwa związane z ewakuacją. W pierwszym, wszczętym po zawiadomieniu starosty, bada czy narażono bezpieczeństwo pacjentów oraz analizuje sprawę zwolnienia ordynator.

Prokurator rejonowy Tomasz Rurarz powiedział PAP, że materiał dowodowy jest uzupełniany, trzeba jeszcze przesłuchać kilku świadków, być może konieczne będą konfrontacje. Prokuratura zastanawia się nad powołaniem biegłego, który wypowie się w kwestii zagrożenie bezpieczeństwa pacjentów.

Drugie śledztwo wszczęto po zawiadomieniu złożonym przez posłankę Prawa i Sprawiedliwości Marię Zubę. Według niej dyrektor Stelmasiński m.in. przekroczył swoje uprawnienia podejmując decyzję o ewakuacji, a także nie dopełnił swoich obowiązków poprzez niezapewnienie prawidłowej obsady lekarskiej.

Posłanka uważa, że winę za złą organizację oddziałów pediatrii i neonatologii ponosi dyrektor szpitala, a nie personel medyczny. Według niej na oddziałach nie ma ordynatora ani neonatologa, pracuje tylko czterech pediatrów. Natomiast do 2004 roku na oddziale neonatologicznym pracował dwóch neonatologów, a na dziecięcym - pięciu pediatrów.

Według Zuby, lekarce cztery lata temu powierzono pełnienie obowiązków ordynatora dwóch oddziałów, ale nigdy nie została zatrudniona na tym stanowisku, ani nie przyjęła zakresu obowiązków ordynatora. "Z treści dokumentów, którymi dysponuję wynika, że wielokrotnie zwracała uwagę dyrekcji szpitala na patologiczną sytuację na oddziałach dziecięcym i noworodkowym, lecz nie przynosiło to żadnych efektów" - napisała Zuba.

Posłanka napisała w zawiadomieniu do prokuratury, że lekarka w okresie poprzedzającym ewakuację oddziałów w dniach 1-5 lutego na polecenie dyrektora pracowała 60 godzin, co narusza normy czasu pracy lekarzy i "trudno się dziwić, że w takiej sytuacji wywołało to negatywne konsekwencje dla jej zdrowia".

Szpital wznowił przyjęcia na pediatrię 21 lutego. Wcześniej lekarze zgodzili się na klauzulę opt-out. Nadal nie funkcjonuje oddział noworodków i związana z nim porodówka. Dyrektor powiedział, że wznowi przyjęcia na te oddziały, gdy znajdzie neonatologa.(PAP)

agn/ wkr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)