(dochodzi wypowiedź M.Kamińskiego)
13.5.Warszawa (PAP) - Sztaby PO i PiS uzgadniają szczegóły weekendowych debat wyborczych; nie we wszystkich regionach jest przesądzone, że dojdzie do spotkań "jedynek" list wyborczych obu partii.
W ubiegłą niedzielę w Krakowie premier Donald Tusk wezwał liderów list wyborczych PO, aby w najbliższą niedzielę w miastach- stolicach okręgów w eurowyborach zorganizowali otwarte dla mediów debaty z kontrkandydatmi z PiS. "Nie ma prawa ubiegać się o głosy Polaków ten, kto tchórzy przed debatą" - oświadczył Tusk.
W niedzielne południe w warszawskim Centrum Multimedialnym Foksal mają spotkać się: startująca z listy PO w Warszawie Danuta Huebner i Michał Kamiński (PiS).
Kamiński - b.minister prezydencki - powiedział PAP, że chce wziąć udział w debacie z Danutą Huebner oraz szefem klubu Lewicy Wojciechem Olejniczakiem. Jak dodał, przed debatą chciałby jednak wyjaśnić status Danuty Huebner. "Czy jest ona opłacanym przez Brukselę urzędnikiem Komisji Europejskiej, czy kandydatem na posła polskiej partii rządzącej" - podkreślił. Przypomniał, że ona sam zrezygnował z funkcji ministra i startuje w tych wyborach po prostu jako Michał Kamiński, kandydat PiS.
Jak wyjaśnił, zrezygnował, bo nie chciał, żeby ktokolwiek mu zarzucił, że wykorzystuje swoją funkcję w prowadzonej kampanii. Dodał, że rozmawiał już Wojciechem Olejniczakiem, który godzi się na taką debatę.
Kamiński chciałby się spotkać z Huebner na warszawskim Żeraniu, gdzie 650 osób ma tracić pracę w polskim przemyśle samochodowym. "Chcemy, aby debata europejska była debatą o konkretach. A upadający polski przemysł samochodowy to bardzo konkretny wymiar polityki europejskiej, także tej polityki, którą prowadziła Danuta Huebner jako komisarz" - powiedział.
W Płocku spotkają się liderzy listy mazowieckiej - Jacek Kozłowski (PO) i Adam Bielan (PiS). Andrzej Halicki (PO), który koordynuje kampanię Platformy na Mazowszu, powiedział PAP, że kandydaci Prawa i Sprawiedliwości wstępnie potwierdzili udział w debatach, ale do uzgodnienia pozostają kwestie techniczne.
W Poznaniu liderom list PO i PiS nie udało się do tej pory ustalić terminu debaty. "Jedynka" listy Prawa i Sprawiedliwości Konrad Szymański napisał w oświadczeniu, że w niedzielę o godz. 12.00 jest zwykle na mszy świętej i nie zamierza tego zmieniać.
Numer 1 na liście PO Filip Kaczmarek powiedział, że nie otrzymał informacji o przeszkodach uniemożliwiających Szymańskiemu pojawienie się na debacie. "Katolik nie ma obowiązku chodzenia cały czas na tę samą mszę o tej samej godzinie. Ja chodzę do kościoła o różnych porach" - zaznaczył.
"Jedynka" PiS w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim Marek Gróbarczyk poinformował, że nie dostał jeszcze zaproszenia na debatę ze Sławomirem Nitrasem - kontrkandydatem z PO. W biurze poselskim Nitrasa poinformowano PAP, że zaproszenie na debatę zostało wysłane do władz krajowych PiS w Warszawie, a w środę również do siedziby PiS w Szczecinie. Debata miałaby się odbyć w niedzielę w sali sesyjnej rady miasta Szczecina.
Gróbarczyk zapowiedział, że - jeśli przyjdzie zaproszenie - weźmie udział w debacie z Nitrasem, ale pod warunkiem, że będzie to merytoryczna dyskusja o Stoczni Szczecińskiej Nowa oraz o Zakładach Chemicznych Police.
Debata "jedynek" PO i PiS w okręgu śląskim odbędzie się w piątek. Taki termin zaproponował kandydat PiS Marek Migalski, tłumacząc że w niedzielę ma zajęcia na uczelni. Do debaty ma dojść w studiu Radia Katowice.
Dodatkowo, według informacji ze sztabu wyborczego PO, w Katowicach w niedzielę w południe będą debatować Jan Olbrycht z PO i Michał Seweryński z PiS.
Debata "jedynek" w okręgu warmińsko-mazurskim i podlaskim - Jacka Kurskiego (PiS) i Krzysztofa Liska (PO) - planowana jest w niedzielę w południe w auli uczelni prywatnej w Olsztynie. Szefowa sztabu PO w regionie Maria Sokol poinformowała PAP, że zaproszenie na debatę do Kurskiego wysłano we wtorek, ale dotąd nie nadeszła odpowiedź, czy weźmie on w niej udział.
Ponadto w Białymstoku mają dyskutować "dwójki" z tego okręgu: Tadeusz Arłukowicz (PO) i Krzysztof Jurgiel (PiS).
Do debaty "jedynek" okręgu w kujawsko-pomorskim - europosłów Tadeusza Zwiefki (PO) i Ryszarda Czarneckiego (PiS) - dojdzie prawdopodobnie w sobotę w Centrum Kongresowym Opery Nova w Bydgoszczy. Godzina jeszcze nie jest ustalona. Jak poinformowano w sztabie okręgowym PiS, niedzielny termin nie odpowiadał Czarneckiemu ze względu na zaplanowane spotkania w wyborcami.
Nie wiadomo kiedy odbędzie się debata podkarpackich "jedynek" PO i PiS. Niedzielny termin zaproponowany przez lidera listy PO Mariana Krzaklewskiego nie odpowiada Tomaszowi Porębie z PiS. Poręba powiedział, że jest gotów do debaty, ale jest przeciwny autorytatywnemu narzucaniu terminu. "Niedzielna debata zbytnio skomplikowałaby mój kalendarz. Chcę przełożyć ją na przyszły tydzień" - zaznaczył Poręba.
W Lublinie "jedynka" PO, prof. Lena Kolarska-Bobińska, zaprosiła otwierającego listę PiS prof. Mirosława Piotrowskiego na debatę na niedzielę o godz. 12. Asystent Piotrowskiego Krzysztof Dudziński poinformował, że zaproszenie jeszcze nie dotarło. "Gdy je otrzymamy, będziemy rozmawiać, ale uzgodnienie terminu nie będzie łatwe, bo prof. Piotrowski zaplanował na niedzielę wyjazd na Zamojszczyznę" - powiedział Dudziński.
W biurze poselskim Jacka Saryusz-Wolskiego poinformowano PAP, że lider listy PO w Łódzkiem zaprosił na debatę "jedynkę" PiS - Urszulę Krupę na niedzielne południe do Akademii Humanistyczno- Ekonomicznej w Łodzi. Nie wiadomo jednak, czy Krupa przyjmie zaproszenie, PAP nie udało się z nią skontaktować.
Startująca z pierwszego miejsca na liście PO do PE w okręgu małopolsko-świętokrzyskim Róża Thun wystosowała zaproszenie do "jedynki" listy PiS posła Zbigniewa Ziobry; miałaby się ona odbyć w niedzielę w krakowskiej "Piwnicy pod Baranami".
Do krakowskiego biura poselskiego Ziobry zaproszenie nie dotarło, ponieważ zaadresowano je do Zarządu Głównego PiS w Warszawie. Pracownicy biura nie byli w stanie poinformować PAP, jaka może być odpowiedź Ziobry. Według nich poseł ma na weekend zaplanowane spotkania wyborcze poza Krakowem.
W tym okręgu odbędzie się też debata w Kielcach, gdzie spotkają się posłowie PO Konstanty Miodowicz i PiS - Paweł Kowal, którzy startują do PE z drugich miejsc swoich list.
Raczej nie dojdzie do debaty "jedynek" w okręgu pomorskim, która - według planów sztabu PO - miałaby się odbywać w Dworze Artusa na Długim Targu w Gdańsku. Liderka listy PiS Hanna Foltyn-Kubicka powiedziała PAP, że nie weźmie udziału w debacie z kandydatem PO Januszem Lewandowskim, bo ma już zaplanowaną kampanię. "Premier Tusk nie będzie decydował z kim mam się spotykać i nie będzie mi urządzał kampanii" - oświadczyła. Dodała, że z Lewandowskim ma umówione debaty 22 i 26 maja. (PAP)
jaw/ rgr/ kop/ huk/ rau/ jwo/ kon/ epr/ rpo/ bls/luo/ mrr/ laz/ par/ gma/
