Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jemen: Japoński inżynier nadal w rękach porywaczy

0
Podziel się:

Japończyk przetrzymywany w Jemenie przez członków lokalnego
plemienia nie został, jak informowano wcześniej, uwolniony we wtorek wieczorem, ponieważ między
porywaczami i mediatorami w ostatniej chwili doszło do sprzeczki - poinformował w środę lokalny
urzędnik.

Japończyk przetrzymywany w Jemenie przez członków lokalnego plemienia nie został, jak informowano wcześniej, uwolniony we wtorek wieczorem, ponieważ między porywaczami i mediatorami w ostatniej chwili doszło do sprzeczki - poinformował w środę lokalny urzędnik.

Ten sam urzędnik oświadczył we wtorek wieczorem, że porywacze przekazali zakładnika mediatorom oraz że inżynier porwany w regionie na północny wschód od Sany miał się wkrótce pojawić w stolicy Jemenu.

"Wydaje się że w ostatniej chwili doszło do różnicy zdań, która doprowadziła do tego, że mediatorom nie udało się dostarczyć Japończyka do Sany - przekonywał. - Mamy nadzieję, że sprawa ta zostanie rozwiązana w środę".

Według lokalnych władz porywacze uprowadzili japońskiego inżyniera pracującego nad projektem realizowanym przez jemeński rząd, aby wymusić na władzach wypuszczenie z więzienia ich krewnych.

Mężczyzna został porwany w mieście Arhab około 60 km na północny wschód od Sany. O porwaniu poinformowano w poniedziałek.

W Jemenie często dochodzi do porwań zachodnich turystów przez członków lokalnych plemion, którzy chcą wymusić na rządzie spełnienie swoich żądań. Większość porwanych jest wypuszczana bezpiecznie, jednak w lipcu trzy kobiety znajdujące się w grupie dziewięciu obcokrajowców znaleziono martwe. (PAP)

keb/ ro/

5150486

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)