Jedno z jemeńskich plemion walczących z prezydentem Alim Abd Allahem Salahem poinformowało w piątek, że przejęło kontrolę nad obozem wojskowym, ok. 100 km od stolicy kraju Sany. Członkowie plemienia zostali następnie ostrzelani przez jemeńskie lotnictwo.
Przywódca plemienny Szejk Hamid Asim powiedział agencji Reuters, że jego bojownicy zabili dowódcę obozu wojskowego i ranili żołnierzy Gwardii Republikańskiej. W walce zginęło też sześciu członków plemienia.
Telewizja Al-Arabija podała następnie, że bojownicy zostali zaatakowani przez jemeńskie lotnictwo.
Do zajęcia obozu doszło po kilku dniach walk ulicznych w Sanie, w których zginęło co najmniej 80 osób.
Prezydent Salah odmówił podpisania porozumienia z opozycją i przekazania władzy. (PAP)
ksaj/ ap/
9079579 9079847