# większa liczba ofiar, szczegóły dotyczące sytuacji w miejscu starć #
09.04. Sana (PAP/AFP) - Do siedemnastu wzrosła liczba zabitych w poniedziałkowych starciach, do których doszło po ataku bojowników Al-Kaidy na koszary w Loder na południu Jemenu - poinformowały źródła wojskowe i plemienne. Wśród ofiar śmiertelnych jest pięciu żołnierzy jemeńskiej armii.
Prócz wojskowych w starciach zginęło dwóch członków plemion, które wspierają siły wojskowe, oraz dziesięciu bojowników Al-Kaidy.
Poprzedni bilans mówił o jedenastu zabitych, w tym czterech islamskich bojownikach.
Do starć doszło w prowincji (muhafazie) Abjan, będącej matecznikiem ekstremistów z Al-Kaidy. Loder to jedno z większych miast, położone ok. 150 km na północny-wschód od Zindżibaru, stolicy Abjanu, kontrolowanego przez "Partyzantów Szariatu", organizację związaną z Al-Kaidą na Półwyspie Arabskim.
W sierpniu 2010 roku Al-Kaida przejęła na jakiś czas kontrolę nad Loder; później jednak znowu miasto trafiło w ręce jemeńskiej armii.
"Atakując, Al-Kaida chce z powrotem przejąć kontrolę nad Loder" - tłumaczył anonimowo przedstawiciel jemeńskiej armii.
Muhafaza Abjan, stanowiąca bastion Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim, wymknęła się w ubiegłym roku spod kontroli władz w Sanie. Niemniej jednak armia jemeńska prowadzi tam operacje przeciwko islamistom. Pozycje Al-Kaidy na południu Jemenu atakują też bezzałogowe samoloty USA.
Prowadzenie kampanii przeciwko Al-Kaidzie jest jednym z najważniejszych żądań stawianych przez Waszyngton nowemu prezydentowi Jemenu Abd ar-Rabiemu Mansurowi al-Hadiemu. Hadi, dotychczasowy wiceprezydent, pod koniec lutego odebrał władzę z rąk Alego Abd Allaha Salaha, który po 33 latach rządów został zmuszony do ustąpienia na fali ulicznych protestów. (PAP)
cyk/ mok/
11164789 11165013